Helena Rubinstein – z krakowskiego Kazimierza na szczyt świata. Czy Kraków uhonoruje twórczynię kosmetycznego imperium?

krknews.pl 4 godzin temu

Pojawił sie pomysł na uhonorowanie jednej z najwybitniejszych krakowianek, Heleny Rubinstein. jeżeli propozycja zostanie zaakceptowana, jej imię otrzyma skwer na Placu Bawół w Dzielnicy I Stare Miasto. To miejsce symboliczne, leżące w samym sercu dawnej żydowskiej dzielnicy, w pobliżu ulicy Szerokiej i synagogi Tempel. W uzasadnieniu projektu uchwały podkreślono, iż „nadanie nazwy dla bezimiennego skweru zapewni godne upamiętnienie postaci Heleny Rubinstein”.

Z wnioskiem o nazwanie bezimiennego skweru imieniem Heleny Rubinstein wystąpiła
mieszkanka Krakowa oraz Radny Dzielnicy I Stare Miasto. Pomysł zyskał również aprobatę Instytutu Pamięci Narodowej oraz Komisji Kultury i Ochrony Zabytków Rady Miasta Krakowa.

Skwer na Placu Bawół to miejsce o szczególnym znaczeniu, leżące w samym sercu dawnej żydowskiej dzielnicy, w pobliżu ulicy Szerokiej i synagogi Tempel. Przestrzeń ta od wieków była świadkiem historii i tradycji społeczności, z której wywodziła się Rubinstein. W uzasadnieniu projektu uchwały podkreślono, iż „nadanie nazwy dla bezimiennego skweru zapewni godne upamiętnienie postaci Heleny Rubinstein”.

Helena Rubinstein, właśc. Chaja Rubinstein, urodziła się 25 grudnia 1872 roku w ortodoksyjnej żydowskiej rodzinie. Była najstarszą z ośmiorga dzieci Hercla Naftalego Rubinsteina i Augusty Gitel Silberfeld. Rodzina mieszkała przy ul. Szerokiej 14 na krakowskim Kazimierzu, a Chaja pomagała ojcu w sklepie z naftą przy ul. Józefa 13. Właśnie tam kształtowała się jej przedsiębiorczość.

Miłość do kosmetyków zaszczepiła w niej matka, która dbała o urodę i stosowała krem doktora Jacoba Lykusky’ego. Kiedy Rubinstein miała 17 lat, zakochała się w młodym studencie medycyny Stanisławie, ale jej ojciec zaplanował dla niej inne małżeństwo. Chcąc uniknąć aranżowanego związku, w 1900 roku opuściła Kraków i wyjechała do Wiednia, gdzie zamieszkała u ciotki.

Dwa lata później, już jako Helena Rubinstein, opuściła Europę. Z Genui popłynęła statkiem „Prinz Regent Luitpold” do Australii, gdzie zamieszkała ze swoim wujem. Podjęła tam pracę w aptece w Melbourne. Jej idealnie gładka cera budziła zainteresowanie miejscowych kobiet, co zainspirowało ją do rozpoczęcia działalności kosmetycznej. Zaczęła sprowadzać krem doktora Lykusky’ego z Krakowa, a gdy dostawy okazały się niewystarczające, samodzielnie opracowała jego recepturę. niedługo otworzyła swój pierwszy salon piękności.

Zioła, esencja z migdałów i ekstrakt z kory iglastego drzewa stały się podstawą jej kosmetyków. W 1907 roku wyszła za mąż za dziennikarza Edwarda Titusa, który stał się jej doradcą biznesowym. Helena była nie tylko twórczynią kosmetyków, ale także pionierką w marketingu i reklamie. To ona wprowadziła podział cery na suchą, tłustą, mieszaną i normalną oraz stworzyła innowacyjne linie kosmetyków do różnych typów skóry.

Po wybuchu I wojny światowej Rubinstein wraz z rodziną przeniosła się do Nowego Jorku. Amerykański rynek gwałtownie zaakceptował jej produkty, a salony piękności zaczęły pojawiać się w największych miastach – od San Francisco po Chicago. W tym czasie wprowadziła także swoje słynne kampanie reklamowe i personalizowane podejście do pielęgnacji skóry.

– Ładna historia jest więcej warta niż prawda – mawiała, tworząc wokół swojej marki wizerunek luksusu i prestiżu. Ubrana w najdroższe kreacje, kreowała opowieść o swoim rzekomo arystokratycznym pochodzeniu, pragnąc odciąć się od skromnych początków na Kazimierzu.

Wśród jej przyjaciół i klientów byli najwięksi artyści epoki. Pablo Picasso stworzył jej portret, a Salvador Dalí zaprojektował słynne puderniczki z inicjałami HR. Helena Rubinstein stała się ikoną świata mody, sztuki i biznesu.

Rubinstein nie tylko zrewolucjonizowała branżę kosmetyczną, ale także opracowała jedną z pierwszych diet dla urody, którą opisała w swojej książce. W jej kosmetycznym portfolio znalazły się kremy na dzień i na noc, toniki, maseczki przeciwtrądzikowe, a także wodoodporny tusz do rzęs. Słynęła również z przepisu na „surówkę piękności”, której głównym składnikiem były płatki owsiane z dodatkiem owoców, jogurtu i miodu.

Podczas II wojny światowej nie zapomniała o żołnierzach – wysyłała im środki na oparzenia oraz kosmetyki służące do kamuflażu. Wspierała również Polski Czerwony Krzyż.

Po rozwodzie z Edwardem Titusem ponownie wyszła za mąż za gruzińskiego księcia Achila Gourielli. Do końca życia prowadziła aktywną działalność, pracując w swoim nowojorskim biurze. W 1965 roku zasłabła w pracy, a dzień później zmarła w szpitalu. Miała 93 lata.

W dniu jej śmierci majątek Heleny Rubinstein szacowano na 100 milionów dolarów. Była jedną z najbogatszych kobiet świata i do dziś pozostaje symbolem luksusu oraz niezależności. – Nie ma brzydkich kobiet, są tylko leniwe – mówiła, promując zdrowy tryb życia i pielęgnację.

Wizerunek Rubinstein można zobaczyć na kazimierskim muralu historycznym przy ul. Józefa 17.

Ostateczną decyzję o nadaniu skweru podejmą radni na najbliższej sesji Rady Miasta.

Idź do oryginalnego materiału