W nowej serii Orson Hejnowicz, znany z zamiłowania do eksperymentów kulinarnych, stworzy wyjątkowe dania w stylu streetfood z lokalnych produktów – m.in. sałatkę z chwastów, souvlaki z jelenia, churrosy piernikowe, samosy z kozim serem czy pizzę sowiogórską.
Tymczasem Marek Krajewski powraca do niedokończonej powieści, którą widzowie pamiętają z pierwszej edycji programu. Niespodziewanie jego komputer zostaje zablokowany przez tajemniczych influencerów. Aby odzyskać dostęp do tekstu, pisarz musi w każdym z odwiedzonych miejsc odnaleźć literę – element hasła prowadzącego do rozwiązania zagadki.
Trzeci sezon ‘Górnej półki smaku’ opowiada dość absurdalną, ale mam nadzieję, iż uroczo absurdalną historię o tym, jak Marek Krajewski stracił dostęp do swojej powieści. Pomagają mu w tym influencerzy i Orson Hejnowicz, z którym stają się niespodziewanymi sojusznikami
– mówi Krajewski.
Foodtruck, smaki i ludzie Dolnego Śląska
Jak podkreśla Orson Hejnowicz, formuła nowego sezonu to jego żywioł: Z czym kojarzy się foodtruck? Ze streetfoodem, który uwielbiam! choćby jeżeli wywodzę się z fine diningu, to te dania można doskonale przełożyć na wersję uliczną, opartą na lokalnych produktach. Pokazujemy miejsca, ludzi i smaki, które sprawiają, iż Dolny Śląsk znów tętni życiem po powodzi z 2024 roku.
W każdym odcinku bohaterowie spotykają lokalnych producentów, restauratorów, artystów i naukowców, którzy inspirują ich do działania. Gośćmi programu są również znani influencerzy podróżniczy i kulinarni, m.in.: Adriana Marczewska (@adriana_marczewska), Martyna Żmuda-Trzebiatowska (@zdrowostki), Jakub Wencek (@tanczacachmura), Iza i Aga (@wroclawkobiecymokiem), Krystian i Agnieszka (@wolnymkrokiem), Kamil Brycki (@kamil_brycki), Mario i Aga (@ahoj.przygodo.ahoj), Małgorzata Szumska (@travels_with_szumeg), Ania i Martyna (@nie.tylko.zdrowostki).
Gotowanie z Orsonem to czysta przyjemność. Mimo iż pracowaliśmy w małym foodtrucku, czułam się jak w profesjonalnej kuchni
– przyznaje Adriana Marczewska.
Program z misją
Choć nowy sezon nie odnosi się wprost do tragedii powodzi z 2024 roku, jego twórcy podkreślają, iż „Górna półka smaku” ma być formą wsparcia dla regionu – zachętą, by wracać na Dolny Śląsk, odkrywać go na nowo i wspierać lokalnych ludzi oraz przedsiębiorców.
Tegoroczna edycja została zrealizowana m.in. w: Bolesławcu, Jeleniej Górze, Walimiu i Górach Sowich, Kłodzku, Bardzie, Stroniu Śląskim, Lądku-Zdroju, Międzylesiu i Międzygórzu.