HAWROT HOME FW2023 – Joanna Hawrot otwiera drzwi do świata niesamowitych doświadczeń

plndesign.pl 10 miesięcy temu

Dokładnie rok temu projektantka mody Joanna Hawrot otworzyła drzwi swojego podmiejskiego domu dla gości. Stworzyła zupełnie nowy format na polskim rynku – przestrzeń do doświadczania natury i kultury. Jesienią i zimą w HAWROT HOME będzie można odpoczywać w otoczeniu nowych obiektów designu i sztuki.

Joanna Hawrot – sylwetka

Joanna Hawrot od lat prowadzi autorską markę modową. Zaraz po studiach stała się częścią krakowskiej bohemy – tworzyła kostiumy do performance’ów i kuratorowała wydarzenia artystyczne. W jej praktyce dziedziny spotykały się, a moda była zawsze częścią szerszego kontekstu; działaniem plastycznym, przestrzennym, symbolicznym, konceptualnym. Zafascynowana kulturą Japonii zreinterpretowała tradycyjny krój kimona, który stał się znakiem rozpoznawczym tworzonych od 2009 roku kolekcji.

HAWROT HOME FW2023

Krojone z 3-metrowych kuponów tkaniny kimona HAWROT gwałtownie stały się też pretekstem do dialogu z najlepszymi polskimi artystkami i artystami: Aleksandrą Waliszewską, Maurycym Gomulickim, Angeliką Markul, a ostatnio Bownikiem & Tomkiem Wichrowskim. gwałtownie też weszły w obieg muzealny. Wystawiano je na ekspozycjach – ostatnio w Muzeum Manggha w Krakowie (2023), a niedługo będą pokazywane na indywidualnej przekrojowej wystawie artystki w Muzeum Narodowym we Wrocławiu (czerwiec 2024) oraz w Tokio (jesień 2024). Multidyscyplinarne myślenie doprowadziło do powstania HAWROT HOME. Zainaugurowany w 2022 roku prekursorski koncept najlepiej oddaje synkretycznego i holistycznego ducha marki.

HAWROT HOME FW2023

„Stworzyłam to miejsce z myślą o sobie i swojej rodzinie, ale z czasem pomyślałam, iż chcę się nim dzielić. Od lat towarzyszy mi filozofia ikigai mówiąca o łączeniu pasji i misji. Dlatego zamiast kajaków czy rowerów sercem HAWROT HOME są rzeźby, tkaniny, obiekty, precyzyjnie wybrane przedmioty użytkowe, także część mojej prywatnej kolekcji. Wszystko zamknięte w czarnym pudełku drewnianej bryły otoczonej pachnącym sosnowym lasem, który zagląda do środka przez panoramiczne okna. Można tu usiąść na ławeczce, żeby popatrzeć w gwiazdy. Tak wygląda moja codzienność, tym się karmię i to są moje autentyczne fundamenty” – mówi założycielka HAWROT HOME.

HAWROT HOME

W oddalonym około godziny jazdy samochodem od Warszawy, usytuowanym na działce będącej częścią dawnej kolonii letniskowej, HAWROT HOME króluje cisza. I to zarówno akustyczna, jak i wizualna. Spadzisty dach, czarne deskowanie sprawiają, iż dyskretna bryła wtapia się w krajobraz drewnianej architektury letniskowej z lat siedemdziesiątych. Wnętrze emanuje spokojem. Ściany wyłożone surowym drewnem, podłogi z szarej żywicy, po których można śmiało chodzić bosymi stopami, stonowane meble w bieli i pudrowym różu budują tło dla prac zaproszonych twórców.

Obiekt CD N16 – Anna Bera

Ekspozycja HAWROT HOME FW2023 krąży wokół tematu natury. Centralnym punktem salonu jest monumentalna pracy Anny Bery, wykonana rzemieślniczo, z drewna. Obiekt przypominający wytarty siłami żywiołu kamień, na którym pozostała tafla wilgoci – lustro, opiera się na masywnej nodze i zbiera odbicia z wnętrza. Nad strefą odpoczynku zawisła lampa Justyna Oboladze. Zainspirowany układami funkcjonującymi w przyrodzie, stworzył unikalny system łączeń, który może pączkować w dowolne, komponowane przez niego formy. Ożywione światłem różowe szklane płytki oprawione w mosiądz rzucają geometryczne cienie i stają się świetlnym axis mundi przestrzeni.

Obiekt CD N16 – Anna Bera

Pod kalenicą, umieszczona na wysokości 7 metrów, zainstalowano tkaninę laureatki nagrody Fundacji ING Marty Niedbał. Kobaltowo-pomarańczowy nieregularny obiekt o mięsistej strukturze to nie tylko powrót do idei uziemiania i regeneracji osiąganej dzięki pracy manualnej, ale także historia o podróżowaniu między porządkami – naturalnym i ludzkim. Z kolei różowa gwiazda Maurycego Gomulickiego migrująca między wnętrzem i ogrodem HAWROT HOME to typowy dla artysty czuły poemat – przeskalowana gwiazdka spadająca z nieba w charakterystycznym kampowym różu jest romantycznym spektaklem śmierci, ulotną chwilą zatrzymaną w czasie. We wnętrzu znalazł się także autorski projekt Joanny – jedwabna kotara zrealizowana na kanwie pracy Aleksandry Waliszewskiej.

Praca z ceramiki – Sasza Wiktor

„Niektórym pomysł, aby wystawiać sztukę w podmiejskim domu na wynajem, wydawał się karkołomny. Ale od początku chciałam wyjąć ją z oficjalnej, galeryjnej, white cube’owej sytuacji i włożyć w nieformalną, intymną, dziką. Prace rezonują tu zupełnie inaczej, szybciej, a dzięki temu, iż są na wyciągnięcie dłoni, każdy z gości może poczuć, ile rzeczywiście wnoszą do naszego życia” – mówi właścicielka, zapraszając do odwiedzin w niewielkiej miejscowości w rejonie Dobre. „Tu zdarzają się same dobre chwile” – obiecuje.

Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Kliknij i obserwuj nas w Wiadomościach Google (po wejściu na stronę – kliknij gwiazdkę w prawym górnym rogu).

Zdjęcia: Budzik Studio | budzikstudio.com

Tkanina After All, The Element is Infinite – Marta Niedbał
Tkanina Bestiala – Marta Niedbał
Idź do oryginalnego materiału