Hanna Orzechowska (1923–2008) od drugiej połowy lat 40. po koniec lat 70. XX wieku tworzyła unikalne rysunki, malarstwo, tkaniny, kolaże i intermedialne instalacje. Studiowała w łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (dyplomy na Wydziale Architektury Wnętrz w 1951 roku i w 1953 roku na Wydziale Włókienniczym), a także w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych (Wydział Malarstwa, 1953–1955). Była znakomitą projektantką i dydaktyczką – w latach 1955–1958 pracowała w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie, a od 1957 do 1976 roku uczyła na Wydziale Tkaniny łódzkiej PWSSP. W 1979 roku jej warszawska pracownia została okradziona i podpalona – większość prac uległa zniszczeniu, a te, które przetrwały, noszą na sobie ślady po ogniu.
Przygotowana przez nas wystawa jest pierwszą indywidualną ekspozycją prac artystki od 1970 roku. Koncentruje się ona na problematyce relacji – rozumianych jako związek, współzależność, oddziaływanie na siebie, interakcja z otoczeniem, ze światem. Interesują nas również relacje w innych znaczeniach: sprawozdania z wydarzeń, doświadczeń, a choćby trasy, linii łączności, drogi. Relacje wypełnione miłością, przyjaźnią, znajomościami, uważnością, troską; relacje jako stawanie się wobec innego człowieka w sytuacji otwarcia, wsparcia; twórczość Orzechowskiej jako intensywna relacja z historią sztuki, a także z najbliższym kręgiem jej przyjaciółek i przyjaciół – łódzkimi artystkami i artystami w drugiej połowie lat 40. (m.in. Judytą Sobel, Haliną Olszewską, Władysławem Strzemińskim) – wszystko to składa się na jeden z kluczowych obszarów praktyki artystycznej twórczyni. Istotne znaczenie mają w tym kontekście również podróż, wyprawa, lot – w kierunkach przyprawiających o zawrót głowy. Wystawa ukazuje rysunki i kolaże podejmujące tematykę więzi z osobami bliskimi i dalekimi, z podmiotami słabymi i silnymi, związków z historią sztuki uosabianą przez Teorię widzenia Strzemińskiego; ruchu, przemieszczania się w czasie i przestrzeni. Wskazujemy momenty, w których Orzechowska dokonuje transgresji widzenia, rozumienia, doświadczania siebie, innych i świata, znajdując m.in. w materii kolaży własny artystyczny idiom ekspresji przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.