Na początku listopada marka H&M przedstawiła fanom swoją najnowszą świąteczną kolekcję. Wiele fotografii okazuje dwójkę osób o różnych płciach i w różnym wieku. Uwagę internautów zwróciły szczególnie te, na których widać dwóch mężczyzn o dość dużej różnicy wieku. Jak się okazuje, największym problemem dla niektórych jest to, iż panowie trzymają się za ręce.
REKLAMA
Zobacz wideo Sytuacja par homoseksualnych w Polsce. "Prawnie, nie mamy żadnych praw, ale kiedyś nie było piętnowania ze strony politycznej"
"Kontrowersyjna" kampania H&M. Internauci szukają prowokacji
Temat ten zszokował wiele osób, które wyraz swojego niezadowolenia dały w mediach społecznościowych. Jak stwierdził jeden z twórców na TikToku, "wjeżdżają teorie spiskowe na temat ukrytego przekazu" związanego z orientacją seksualną. Tymczasem wspomniany przekaz jest zupełnie odwrotny do tego, czego doszukują się internauci. Wyjaśnił to użytkownik o nicku michailkors.
Myślałem, iż ludzi martwi duża różnica wieku. Ale nie. Tu chodzi o to, iż "chłop z chłopem się trzyma za rękę". [...] A wystarczy poświęcić 5 sekund, żeby ustalić, iż jest to ojciec z synem
- wyjaśnił autor nagrania. Na dowód pokazał fragment filmiku reklamującego kampanię. Słyszymy w nim pytanie: "Co najbardziej kochasz w byciu ojcem?" i odpowiedź modela: "Uwielbiam patrzeć, jak dorastasz i stajesz się mężczyzną". Przeglądając oficjalne zdjęcia na stronie sieciówki, łatwo możemy dostrzec, iż motywem przewodnim rzeczywiście jest rodzina.
"Bardziej prawdopodobne, iż chłop z chłopem, niż iż ojciec okaże im czułość"
Pod filmikiem pojawiło się sporo komentarzy. "Ludzie choćby nie chcą zrozumieć sensu i od razu się rzucają", "Wystarczy zrobić research", "Bo dla Polaków oczywiście jest bardziej prawdopodobne, iż chłop z chłopem, niż iż ojciec okaże im czułość i złapie za rękę" - czytamy.
Okazuje się jednak, iż niektórzy w dalszym ciągu nie są przekonani do prawdziwego zamysłu twórców kampanii sieciówki. "Doskonale wiedzieli, co i jak pokazują. Zwykła prowokacja" - stwierdził jeden z użytkowników. Odpowiedzieć mu można kolejnym komentarzem:
choćby gdyby to był 'chłop z chłopem za rękę', to gdzie jest problem?
A co wy sądzicie o nowej kampanii sieciówki? Widzicie w niej prowokację, a może zupełnie naturalne obrazy, przedstawiające relacje rodzinne? Jesteśmy ciekawi waszej opinii.