Gucci za 40 zł i "Jordany za 5 dyszek". Oto co turyści naprawdę przywożą z wakacji w Turcji

kobieta.gazeta.pl 7 godzin temu
Turcja słynie z bazarów. Znajdziesz je niemal w każdym większym mieście, ale szczególnie popularne są w miejscowościach turystycznych. Na targowiskach można kupić podróbki znanych marek. Tiktoker pokazał, jak dokładnie wyglądają oraz ile kosztują.
W Turcji na każdym kroku znajdują się sklepiki, w których można kupić pamiątkowe magnesy, pocztówki czy breloczki. Targowiska, na których upolujesz naprawdę mnóstwo produktów w okazyjnych cenach, znajdziesz za to w takich miastach jak Antalya, Bodrum, Marmaris czy Stambuł. Dostępne tam buty oraz ubrania na pierwszy rzut oka wyglądają jak towar luksusowy, jednak w rzeczywistości tylko "udają markowe".


REKLAMA


Zobacz wideo Jak targować się w Marrakeszu?


Tureckie podróbki znanych marek. Co kupisz na bazarze?
Na tureckim bazarku można kupić produkty imitujące takie marki jak Gucci, Nike, Adidas, Balenciaga, Chanel, Michael Kors, Rolex czy Ray-Ban. Zaskakująco dobrze wykonane imitacje kuszą klientów z różnych państw. Mowa o odzieży, akcesoriach, torebkach, portfelach, butach, zegarkach i okularach przeciwsłonecznych. Nie brakuje też flakonów perfum imitujących zapachy znanych marek. Często są naprawdę podobne do oryginału.


jeżeli nie byłaś nigdy w Turcji, pewnie zastanawiasz się, jak wygląda takie targowisko. Jakiś czas temu na profilu użytkownika @iampawelgagat na TikToku pojawiło się nagranie ukazujące przykładowy towar. - Torebka Louis Vuitton za 40 zł? Na luzie tutaj znajdziesz. Tak samo z Diora czy Prady. Jordany za 5 dyszek? Też tutaj są. Torebki, koszulki, buty z każdej firmy premium, jaką chcecie, tylko po prostu tureckiej produkcji - powiedział. Ceny bluzek damskich i męskich, zarówno codziennych, jak i w eleganckim stylu, zaczynają się od 10 euro. Przy aktualnym przeliczniku byłoby to ok. 42,46 zł.


Oryginalne podróbki z Turcji. Co na ten temat mówi prawo?
Bluzy i sweterki kupisz za ok. 20 euro. w tej chwili byłoby to więc mniej więcej 84,91 zł. Jakość zbliżona jest do basicowych rzeczy z sieciówek. Znajdzie się również coś dla kibiców piłki nożnej. Za sportowy T-shirt z cyfrą "9" i napisem "Lewandowski" po przecenie trzeba zapłacić 14,99 euro. Według dzisiejszego przelicznika byłoby to ok. 63,64 zł. Jak widzisz, na tureckim bazarze naprawdę można się obkupić. Ale czy to w ogóle legalne? Głos zabrała Maria Kobryń, która pracuje jako radca prawny. - Kupowanie, noszenie czy podróżowanie w podróbkach jest karalne - poinformowała.


- O ile większość osób wie, iż handlowanie podróbkami jest nielegalne, tak mało kto wie, iż kupowanie na własny użytek i np. potem sprzedawanie na OLX, Vinted czy Allegro też jest nielegalne. To jest nic innego jak wprowadzanie w obrót daną podróbkę - dodała. Nie ma więc opcji, iż przewieziesz np. 10 zegarków "Rolex" w plecaku albo towar w oryginalnych opakowaniach hurtowych. jeżeli celnik uzna, iż transportujesz podróbki w ilości handlowej, próbujesz je przemycić do sprzedaży i iż są to podróbki luksusowych marek, może się to skończyć konfiskatą towaru, mandatem, a choćby postępowaniem karnym za naruszenie praw własności intelektualnej.


Kobryń podkreśliła jednak, iż w naszym kraju posiadanie podrobionego towaru nie jest przestępstwem. Polska podlega przepisom, które chronią prawa właścicieli marek. Unia Europejska oficjalnie zakazuje przywozu podróbek, choćby na użytek osobisty. W rzeczywistości egzekwowanie tego przepisu jest jednak wybiórcze. Co to oznacza w praktyce? jeżeli kupisz w Turcji np. torebkę oraz buty i nosisz je jako swoje osobiste rzeczy, raczej nie będziesz mieć problemu na granicy. Funkcjonariusze celni często przymykają oko, dopóki ilość jest niewielka i rzeczywiście są to przedmioty dla ciebie.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału