Grypa rozkłada na łopatki całe rodziny. "Przejechałam pół miasta, by znaleźć leki"

kobieta.onet.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Grypa atakuje. Coraz więcej chorych 


— Mój mąż ma 190 cm wzrostu, to silny mężczyzna. W dzień był zupełnie zdrowy, w nocy nagle 40 stopni gorączki, brak kontaktu. Następnego dnia zachorował syn, a kolejnego młodsze dziecko. Byłam załamana — opowiada Martyna* w rozmowie z Onetem. Edyta* z całą rodziną chorowała tuż przed świętami. — Byłam kompletnie bez sił. Najbardziej dokuczał mi ból głowy — wspomina 36-latka. Grypa szaleje, a zgodnie z oficjalnymi danymi, lekarze odnotowują 50 tys. przypadków zachorowań tygodniowo.
Idź do oryginalnego materiału