Do potencjalnie niebezpiecznej sytuacji doszło na lotnisku imienia Fryderyka Chopina w Warszawie. Reporter RMF MAXX Przemysław Mzyk poinformował, iż eksplodował jeden z bagaży podróżnych.
– Na terenie sortowni doszło do wybuchu bagażu, w którym znajdował się pojemnik z jakimś materiałem. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili, iż rozszczelnił się pojemnik, w którym znajdowały się próbki badawcze zawierające materiał biologiczny przewożony przez pasażera. Suchy lód spowodował eksplozję – podał stacji Bartosz Maciąg z warszawskiej straży pożarnej.
Nikomu nic się nie stało.
Próbki nie zostały uszkodzone. Zniszczeniu uległ jedynie pojemnik, w którym były przewożone. Podczas pracy służb nie było potrzeby ewakuacji terminala.
Japonia. Na lotnisku wybuchła bomba z czasów II wojny
Rano pisaliśmy o innym, poważniejszym incydencie. Ukryta pod pasem startowym amerykańska bomba z czasów II wojny światowej wybuchła na lotnisku Miyazaki na wschodnim wybrzeżu wyspy Kiusiu w południowej Japonii. Eksplozja wyżłobiła wielki krater, a loty zostały odwołane.
Do niespodziewanego wybuchu, który zarejestrowały kamery monitoringu, doszło w środę rano czasu lokalnego. „Przed godziną 8 na drodze kołowania usłyszano wybuch. Kontrolerzy ruchu lotniczego zauważyli dym unoszący się z miejsca zdarzenia” – podaje japoński serwis informacyjny NHK World.
250-kilogramowy ładunek eksplodował na obszarze pasa startowego, powodując ogromne zniszczenia.
Z tego powodu odwołano około 80 lotów. W momencie wybuchu w pobliżu bomby nie znajdował się żaden samolot. Nikt nie odniósł obrażeń.
