Góry Sokole to niewielki masyw górski wchodzący w skład Rudaw Janowickich. Nazwa pochodzi od sokoła wędrownego, który kiedyś gniazdował w tych okolicach. Dziś ten gatunek jest już w naszym kraju praktycznie na wymarciu, ale nazwa pozostała, przypominając o dawnych czasach.
W XIX wieku Góry Sokole przyciągnęły uwagę rodziny Hohenzollernów. To oni założyli tutaj park krajobrazowy, zbudowali budynek dzisiejszego schroniska Szwajcarka i rozpoczęli tworzenie infrastruktury turystycznej, co ułatwiło dostęp do tych malowniczych terenów. Naszym celem będzie zdobycie dwóch najwyższych szczytów masywu: Krzyżnej Góry (654 m n.p.m.) oraz Sokolika Dużego (644 m n.p.m.). To krótkie, ale interesujące podejścia. Na obu szczytach stworzono punkty widokowe, z których rozpościera się piękna panorama na okolicę oraz Karkonosze.

Przełęcz Karpnicka – parking
Naszą wycieczkę zaczynamy na Przełęczy Karpnickiej (475 m n.p.m.). Przełęcz leży przy drodze łączącej Janowice Wielkie z Karpnikami i można tu łatwo zaparkować – na miejscu są dostępne dwa parkingi. Niestety, nie dojeżdża tutaj żadna komunikacja publiczna, więc trzeba dojechać własnym transportem.
Już z samej przełęczy widać Śnieżkę (1603 m n.p.m.), najwyższy szczyt Sudetów, co na start robi naprawdę dobre wrażenie. Stąd można ruszyć w stronę Lwiej Góry, Skalnego Mostu albo ruin Zamku Bolczów. My tym razem wybieramy jednak drugą opcję – kierujemy się na zachód, w kierunku schroniska Szwajcarka.



Z Przełęczy Karpnickiej w Góry Sokole
Z Przełęczy Karpnickiej do schroniska PTTK Szwajcarka dojdziemy w około 15 minut spokojnym tempem. Na początku idziemy ścieżką oznaczoną dwoma kolorami – zielonym i niebieskim. Po około 10 minutach szlak niebieski odbija w prawo, w stronę Trzcińska. Od tego miejsca czeka nas krótkie, trochę bardziej strome podejście pod samo schronisko.
Tuż przed Szwajcarką warto zwrócić uwagę na mural poświęcony Wandzie Rutkiewicz. To przypomnienie, iż Rudawy Janowickie są jednym z ważniejszych miejsc w Polsce dla wspinaczy skałkowych. Właśnie tutaj trenowało wielu wybitnych polskich himalaistów – obok Rutkiewicz m.in. Krzysztof Wielicki i Wojciech Kurtyka. Od muralu do schroniska czekają nas jeszcze 2 minuty marszu.


Schronisko Szwajcarka – jedyne schronisko w Rudawach Janowickich
Schronisko PTTK Szwajcarka to niewielki, drewniany budynek w stylu szwajcarskim. Powstał w 1823 roku z inicjatywy rodziny Hohenzollernów. Na początku służył jako leśniczówka, a dopiero po II wojnie światowej Tadeusz Stec – znany promotor turystyki w Rudawach Janowickich, przekształcił go w schronisko. Do dziś Szwajcarka pozostaje jedynym schroniskiem w całych Rudawach Janowickich. jeżeli chcecie coś tutaj zjeść, to my szczególnie polecamy żurek – jest naprawdę bardzo dobry.
- W okolicy zobacz koniecznie Kolorowe Jeziorka

Husyckie Skały i Sokolik Duży
Po około 10 minutach marszu od schroniska Szwajcarka, idąc za czerwonym, zielonym i czarnym szlakiem, docieramy do Husyckich Skał. To 20-metrowa wychodnia skalna, z której świetnie widać Sokolik Duży i Sokolik Mały. Nazwa skał nawiązuje do wydarzeń z nocy 11 na 12 sierpnia 1434 roku. Według przekazów, uciekający Husyci spadli tu w przepaść, próbując ratować się z płonącego Zamku Sokolec. Na miejscu znajdziemy kilka ławek, gdzie można na chwilę przysiąść i złapać oddech przed dalszą drogą.


Z Husyckich Skał ruszamy dalej czerwonym szlakiem w stronę Sokolika Dużego. Ten odcinek zajmie nam około 20 minut. Najpierw schodzimy na przełęcz, a potem zakosami podchodzimy pod Sokoliki – Mały i Duży. Na Sokoliku Dużym znajduje się punkt widokowy. Prowadzą na niego żelazne, spiralne schody, które zamontowano już w 1885 roku, kiedy ruch turystyczny w tej okolicy zaczął gwałtownie rosnąć. W tamtym czasie istniał też pomost łączący Sokolik Duży z Małym, ale został zniszczony jeszcze przed II wojną światową. Niestety, do dziś go nie odbudowano. Z platformy widokowej na Sokoliku Dużym można zobaczyć m.in. Karkonosze, Kotlinę Jeleniogórską, wschodnią część Rudaw Janowickich oraz Góry i Pogórze Kaczawskie.



Krzyżna Góra, czyli najwyższy szczyt Gór Sokolich
Z Sokolika Dużego wracamy tą samą drogą na Husyckie Skały. Przy skrzyżowaniu szlaków skręcamy w lewo, w czarny szlak. Czeka nas dość strome podejście pod Krzyżną Górę (657 m n.p.m.). Na ostatnim odcinku wejścia musimy pokonać schody wykute w skale, zabezpieczone metalową barierką. Krzyżna Góra początkowo nazywała się Sokolą Górą, ale po zamontowaniu na jej szczycie krzyża w 1830 roku zmieniono nazwę. Krzyż został postawiony z inicjatywy żony Wilhelma von Hohenzollerna na pamiątkę jego urodzin.
Na szczycie znajduje się punkt widokowy. Panorama jest bardzo podobna do tej, którą mogliśmy podziwiać z Sokolika Dużego. Widok na Karkonosze, Kotlinę Jeleniogórską i Rudawy Janowickie naprawdę robi wrażenie.





Z Krzyżnej Góry schodzimy najpierw z powrotem na rozdroże przy Husyckich Skałach. Stamtąd kierujemy się do schroniska PTTK Szwajcarka. To dobre miejsce, żeby zrobić sobie przerwę, odpocząć i coś przekąsić po krótkiej, ale naprawdę ciekawej wędrówce. Po odpoczynku spod schroniska wracamy po własnych śladach na Przełęcz Karpnicką, gdzie kończymy naszą przygodę w Górach Sokolich.
Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!