Socza w Słowenii ma tak niezwykły odcień, iż gdy wcześniej widziałam zdjęcia, zarzucałam im zbyt dużą ingerencję w programie graficznym. Do czasu, aż sama tu przyjechałam. Okazała się tak czysta, iż aż przeźroczysta. Zresztą nie tylko ona. To niejedyna rzecz, która mnie zachwyciła.