Górale o życiu w cieniu turystów. "Zachowują się, jakby byli pępkiem świata"
Zdjęcie: Turyści na Krupówkach, 27.12.2024 r.
— Nie raz trafili się tacy nowobogaccy z Warszawy, co im się wydawało, iż są nie wiadomo kim — wspomina Basia, która kilka lat pracowała w jednym z podhalańskich pensjonatów. — Zachowują się, jakby byli pępkiem świata, choćby zapominając o swoim własnym bezpieczeństwie — mówi z kolei taksówkarz, który wozi turystów po Zakopanem i okolicach. — Owszem, żyjemy z turystyki, ale są jakieś granice — podkreśla kierowca.