- Lila, pomalować Ci paznokcie u nóg? Zobacz jakie moje są ładne!
- Lubię takie jakie mam.
- A mogę je przynajmniej pokryć bezbarwnym? On ma taki mega połysk.
- Możesz mamo.
- Mieszko, a Tobie mogę pomalować?
- Po co?
- Będą tak ładniej wyglądać. Zdrowiej.
- Możesz.
- Ale Ty masz dobrze z tymi siostrami, iż zabierają się ciągle na te luncze. interesujące co to będzie ta jagodo-pizza. Przyślecie mi jakąś fotkę?
Dzień organizacyjny! Rano byłam w Mieszkiem u fryzjera, po drodze zajrzeliśmy do kantoru, a teraz towarzystwo pojechało na luncz. DOBRZE. JA na obiad zjem jaglankę i temat będzie ogarnięty. Z samego rano udało nam się w końcu uruchomić telefon Lilki. Od dwóch miesięcy próbowałam go przenieść do innego operatora, żeby miała abonament i był z tym bardzo duże problemy, by zachowała swój obecny numer. Zbiegło to się w czasie z awarią telefonu i panna potraciła wszystkie aplikacje, które były z jej dotychczasowym numerem powiązane. Było to skomplikowane, ale od kilku godzin wszystko nareszcie działa!