Góra lodowa czy rozpalony gejzer? – Charaktery 03/2023

ogrodysukcesu.pl 1 rok temu


CHARAKTERY – Marzec 2023.

Góra lodowa czy rozpalony gejzer?. Seksualność przestała być w tej chwili tematem tabu.

Nie ma dzisiaj tematów tabu. To spowodowało, iż myli się ją z intymnością,
a to ona jest podstawą budowania bliskości i jej jakości we wszystkich relacjach.
Rozbierzmy zatem temat na części.

Sypialnia jako miejsce.

Do czego służy Ci sypialnia i w jakich proporcjach. To Twoje sanktuarium odpoczynku i regeneracji czy przestrzeń budowania bliskości i intymności z partnerem? Miejsce czytania bajek dzieciom wieczorem czy sala obrad i omawiania wszystkich najcięższych problemów obciążających w ciągu dnia.

To, jakie przeznaczenie ustanowisz dla swojej przestrzeni snu, zależy od Ciebie, tak jak komfort każdej budowanej w niej bliskości. A to, jakie masz w sobie na ten temat programy, ma z kolei źródła w wielu elementach Twojego życia.

Wszystko, co przeżywasz, zapisywane jest w Twoim ciele z najdrobniejszymi szczegółami. o ile zawsze kłócisz się z bliskimi w kuchni, to gotowanie posiłków będzie Ci się kojarzyć z tym ciężarem i w pewnym momencie odechce Ci się tej czynności. o ile zawsze roztrząsasz wiele spraw ze swoim partnerem w sypialni, to tuż po przekroczeniu jej progu będziesz czuć napięcie i ciężar. Możesz mieć choćby problemy ze snem, nie tylko z próbą otwarcia serca i ciała na jakąkolwiek bliskość. A może w swoim łóżku pracujesz wieczorami albo w ciągu dnia. Wtedy nie będzie Ci się ono kojarzyć z rozluźnieniem i relaksem, tylko z działaniem i kontrolą, a bliskość z drugim człowiekiem rzadko się udaje, kiedy mamy włączony w mózgu przycisk „kontrola”.

Co się dzieje w Twojej sypialni? Zrób szybką retrospekcję. Możesz w tym celu zamknąć na chwilę oczy. Przypomnieć sobie, chociażby ostatni tydzień.

Poczuj, co się dzieje z Twoim ciałem i czy takie obrazy i odczucia Cię satysfakcjonują.

Konflikty zamykają na bliskość.

Bardzo wiele par, z jakimi pracowałam, zamknęła się na bliskość, zaufanie, euforia w relacji w nieokreślonej przeszłości. Nie wiedzieli już nawet, co było przyczyną tej izolacji od partnera. Czasami to nieopłakane stracone dziecko na jakimś etapie ciąży, czasami to zdrada jednego z partnerów, a czasami włączające się w każdej tworzonej przez nich relacji odcięcie od partnera. Przyczyn może być bardzo wiele i można je podzielić na dwie kategorie. Te, które wynieśliśmy z rodzinnych domów i wnieśliśmy do relacji z genetycznych i systemowych programów, dotyczące budowania relacji partnerskich. I te, które sami nazbieraliśmy na własnej drodze jako nasze doświadczenie. Najbliżej mamy do osobistych doświadczeń z ostatnich lat, bo nasze ciało i mózg pamiętają je najintensywniej, ale czasami to z zapisami pokoleniowymi należy popracować najpierw, żeby opuściły nas powtarzające się cyklicznie trudne doświadczenia. Wtedy to, co trudne, przestanie się wielokrotnie odtwarzać i wydarzać jak w Dniu świstaka, a między nami i partnerem runie niewidzialny mur, który wyrósł, nie wiadomo skąd.

Radość to podstawa bliskości.

Radość z życia, z siebie nawzajem, ze wspólnych planów i możliwości ich realizacji. euforia jest podstawą budowania życia, które ma smaki i zapachy odczuwane całym ciałem. Bez euforii nie ma bliskości – nie tylko tej seksualnej, ale i tej emocjonalnej. o ile któryś z partnerów przeżył coś ciężkiego w jakimkolwiek obszarze życia, ten drugi mimo prób nie jest w stanie za niego przywrócić go do umiejętności odczuwania na nowo swobody i satysfakcji z życia. A często partnerzy oczekują tego od siebie wzajemnie. To jest dla osoby z bliskiej relacji za dużo. Tylko rodzic może pomóc swojemu dziecku ukoić ból po rozczarowaniu, upadku czy doświadczeniu czegoś trudnego. I to tylko do pewnego momentu rozwoju dziecka. Partner może być obok, kiedy jest trudno, ale uwolnienie z silnych odczuć emocjonalnych i nauka płynąca z konkretnych sytuacji może być udziałem tylko tej osoby, która doświadcza przeżyć. A to potrafi najbardziej stanąć murem między bliskimi sobie osobami.

Intymność.

Przede wszystkim jest jakością relacji z samym sobą. Kiedy tęsknimy za jakimiś ludźmi, to zwykle jest to tęsknota za naszymi odczuciami przy nich i z ich udziałem. Intymność najbardziej oparta jest na zaufaniu. Z innymi budujemy ją w komunikacji podświadomej, potem emocjonalnej i na końcu werbalnie. Ta ostatnia forma jest wynikiem tych dwóch pierwszych. Potem dopiero otwieramy na nią nasze ciało w relacji z kimś, z kim czujemy się bezpiecznie.

Jesteśmy w stałym procesie zmiany.

Jeżeli jedna osoba z pary doświadcza w życiu znacznie więcej, mając galopującą wręcz potrzebę rozwoju na polu zawodowym, uczenia się siebie, doświadczania wielości, różnorodności świata i miejsc, a druga zatrzymuje się stale w miejscu, to do pewnego momentu ta prężnie działająca jest w stanie pociągnąć za sobą tą drugą. Od pewnego momentu to zabieranie partnera za sobą przestaje być możliwe. Wtedy też często brak możliwości spotkania się na większości pól życia i niemożliwość podążania ze sobą razem czy budowania wspólnych celów przekłada się na brak potrzeby kontaktu fizycznego.

Jesteśmy istotami seksualnymi.

To najbardziej pierwotna z naszych cech organicznych i najsilniejszy popęd. Seksualność może zablokować się w nas poprzez wiele doświadczeń. Czasami mamy zapisy, iż bliskość seksualna niesie ciężary, bo wiele kobiet i mężczyzn, dziewczynek i chłopców z naszych rodzin przed nami doświadczyło przekroczeń. Czasami mamy swoje własne trudne historie za sobą, które zamknęły nas na ten obszar.

Jeżeli czujesz w sobie potrzebę rozmrożenia odczuć, serca, cielesności i powrotu do ognia, jaki gościł w Tobie przed laty, albo o ile przyjemność i satysfakcja z Twojej seksualności nie była nigdy Twoim udziałem, to w każdej chwili możesz podjąć z nimi pracę. Znajdź sposób, specjalistów, gabinet lub salę warsztatową i zacznij. Warto, bo seksualność, czy masz partnera, czy nie, to nie tylko ogień i euforia w sypialni. To także Twoja kobiecość i męskość wyrażana na wiele sposobów. To Twoja kreatywność, Twoja sensualność i poczucie przynależności. To Twoja pełnia w każdym aspekcie życia.

Iza Kopp-Pietrzak
Dyplomowany Terapeuta Systemowy po Instytucie w Taunusie z piętnastoletnim doświadczeniem na tysiącach sal warsztatowych i pięcioletnim doświadczeniem klinicznym. Life & Business Coach Systemowy po Polskiej Akademii NLP, Terapeuta Terapii Cranio Scaralnej w nurcie biodynamicznym, Trener Komunikacji Transformującej. Założycielka i Dyrektorka Europejskiej Szkoły Systemowej ESS. Master NLP.

Właścicielka Wydawnictwa Ogrody Sukcesu. Pracowała z ponad 70 tys. klientów z całego świata. Autorka bestsellerów o tematyce systemowej dla dorosłych i bajeczek terapeutycznych dla dzieci. Prywatnie żona, mama piątki dzieci, szczęśliwa kobieta. www.izakopp.pl

Idź do oryginalnego materiału