Cześć!
Ostatnio pojawia się u mnie bardzo dużo inspiracji z wybiegu, a wszystko to dlatego, bo szukam pomysłu na zmianę fryzury, trochę inny sposób malowania, czy w ogóle mam zamiar stopniowo wymienić moją garderobę. Po dość długim challenge dotyczącym niekupowania ubrań, czas najwyższy o tym pomyśleć.
Przeglądając pokazy na wiosnę i lato natrafiłam na niezwykły pokaz Giorgio Armani. W czasach, gdy mamy wrażenie, iż wszystko już było, otrzymujemy ciekawą dawkę kreatywności: zarówno w ubraniach, jak i fryzurach, czy makijażu. Myślę, iż każda z zaprezentowanych tutaj sylwetek ma coś w sobie i warto obejrzeć te propozycje, chociażby po to, by przenieść się na chwilę w inny świat (może bardziej wodny, morski)... Kto też ma takie skojarzenia, jak ja?
Do następnego!