Tonje Sagstuen, szefowa norweskiej loterii narodowej Norsk Tipping (odpowiednik naszego Totalizatora Sportowego) zrezygnowała po skandalu z nagrodami. W piątek tysiące ludzi zostało błędnie poinformowanych o oszałamiających wygranych w loterii Eurojackpot. Okazało się, iż wygrali, ale 10 tysięcy razy mniej, niż im powiedziano.
Norsk Tipping przeprasza
Po ostatnim (piątkowym) losowaniu europejskiej loterii Eurojackpot 41 147 Norwegów i Norweżek dostało informacje, iż stali się milionerami. Około 16 tysięcy z nich miało choćby aktywowane powiadomienia push na swoich telefonach komórkowych.
Niektórzy niemal oszaleli ze szczęścia, gdy dowiedzieli się, iż wzbogacili się o 3,9 miliona koron. To ok. 1,4 mln złotych, kwota spora choćby dla Norwegów. gwałtownie okazało się, iż ktoś w Norsk Tipping popełnił błąd i wpisał kwoty wygranych wyższe o 10 000 razy. Osoby te faktycznie wygrały, ale zaledwie po 390 koron, czyli ok. 140 zł.
Z oświadczenia loterii wynika, iż był to "błąd ludzki".
Niestety dla Norsk Tipping niejedyny w ostatnim czasie. W tym roku loteria dostała już dwie bardzo wysokie kary (36 i 46 milionów koron, czyli łącznie równowartość prawie 30 mln zł) za błędy w organizacji loterii i losowań.
Norweskie ministerstwo kultury sprawujące nadzór nad loterią jest wzburzone, ale wie też, iż musi w końcu włączyć się w naprawę sytuacji w Norsk Tipping.
Dodajmy jeszcze, iż w piątek nikt nie wygrał najwyższej nagrody w Eurojackpot. Pula wynosi w tej chwili równowartość 140 mln zł.