W Polsce coraz więcej rozmawia się o ekologii oraz ochronie środowiska. Wprowadzane są kolejne worki na poszczególne odpady, a już niebawem w życie wejdzie nowy system kaucyjny. Zdawać by się mogło, iż recykling nie ma już przed nami żadnych tajemnic, jednak nie do końca tak jest. Czasami miewamy wątpliwości, do jakiego kontenera wyrzucić poszczególne śmieci. Dla niektórych osób problematyczna może być pod tym względem guma do żucia. Podpowiadamy, gdzie powinna trafić.
REKLAMA
Zobacz wideo Majcher: Marnowane jedzenie jako kraj byłoby na trzecim miejscu pod względem emisji gazów cieplarnianych
Do jakiego kosza wyrzuca się gumę do żucia? Musi trafić do tego pojemnika
Guma do żucia od lat jest w Polsce niezwykle popularna. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż dostaniemy ją w każdym sklepie, kiosku oraz na stacji paliw. Co jednak zrobić z nią po zużyciu? Na pewno nie przyklejać do szkolnej ławki, przystanków, a tym bardziej wypluwać na chodnik czy trawę. Takie postępowanie niestety przez cały czas nie jest rzadkością i chyba każdemu z nas choć raz przydarzyło się dotknąć przeżutą, stwardniałą gumę przyklejoną do krzesła albo nadepnąć na nią na chodniku. Co więcej, czas, w jakim się rozkłada, wynosi średnio pięć lat, jednak niekiedy trwa to jeszcze dłużej. Gdzie zatem ją wyrzucić? Odpowiedź jest jedna - czerny pojemnik na odpady zmieszane. Przy okazji przypominamy, iż za zaśmiecanie, w tym wypluwanie gumy na ziemię lub przyklejanie jej w różne miejsca, możemy zostać ukarani mandatem.
Kto zanieczyszcza lub zaśmieca obszar kolejowy lub miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny nie niższej niż 500 złotych
- głosi Art. 145. - Zaśmiecanie miejsc publicznych - Kodeks wykroczeń.
Zobacz też: Tego papieru nigdy nie wrzucaj do niebieskiego śmietnika. Wiele osób wciąż popełnia ten błąd
Które państwo zakazało życia gumy? Za złamanie przepisów grozi wysoka kara
Choć w Polsce możemy otrzymać mandat za zaśmiecanie środowiska, to w Singapurze powstał specjalny zapis odnoszący się wyłącznie do kary za gumy. Na terenie całego miasta- państwa obowiązuje całkowity zakaz jej żucia. Dotyczy on zarówno mieszkańców, jak i turystów. Mandat za złamanie tej zasady jest niezwykle dotkliwy, bowiem wynosi aż 1000 dolarów singapurskich (ponad 2800 złotych).
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.