„Gdy zobaczyłam, co mąż robi z sąsiadką, myślałam, iż to prima aprilis. ...

polki.pl 3 dni temu
„Poszłam w kierunku altany, rozejrzałam się. Nigdzie go nie było, ale najbardziej nie było go tam (parafrazując moją ukochaną Agnieszkę Osiecką stęsknioną za Jeremim Przyborą), gdzie jeszcze do niedawna stała... Anna. Bo jej także nigdzie nie było”.
Idź do oryginalnego materiału