Dziennik Gdy przyprowadziłam chorą mamę do domu, mąż powiedział tylko: Sprzedaj jej mieszkanie i niech się wynosi. Poznałam Jacka zaraz po maturze. Wydawało się, iż los popycha mnie prosto w jego ramiona. To była pierwsza miłość oślepiająca, szalona, niemal jak z bajki. Nie zastanawialiśmy się długo i wzięliśmy ślub, urządzając huczne wesele w willi pod […]