Gdańskie lotnisko idzie w ślady największych portów lotniczych na świecie i rezygnuje z większości komunikatów głosowych. Rozwiązanie to ma zmniejszyć hałas i poprawić komfort podróży, ale jednocześnie wymaga większej uwagi.
REKLAMA
Zobacz wideo Donald Tusk podjął decyzję ws. CPK: Nasi przeciwnicy mają dziś mniej powodów do radości
Lotnisko w Gdańsku wprowadza zmiany. Cel? Poprawa komfortu podróży
Jak tłumaczy prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy Tomasz Kloskowski, decyzja o ograniczeniu liczby komunikatów głosowych w terminalu ma na celu poprawę komfortu podróżnych.
Wprowadzamy lotnisko bez komunikatów, aby dać naszym pasażerom komfort i spokój przed podróżą, by nie musieli słuchać wielu ogłoszeń, które nie dotyczą ich lotów. To ograniczy hałas w terminalu i da możliwość skupienia się na odpoczynku czy pracy. Chcemy uczynić podróżowanie bardziej relaksującym doświadczeniem dla pasażerów. Wierzymy, iż pomoże to także osobom, które bardzo źle znoszą hałas
- tłumaczy Tomasz Kloskowski cytowany przez portal gdansk.pl.
Nie oznacza to jednak całkowitego braku komunikatów. dla wszystkich rejsu przez cały czas nadawane są trzy najważniejsze informacje dotyczące: rozpoczęcia odprawy, ostatniego wezwania oraz ewentualnej zmiany bramki. Można je usłyszeć wyłącznie w pobliżu odpowiednich gate’ów. W całym terminalu natomiast wciąż emitowane pozostają ogłoszenia dotyczące bezpieczeństwa oraz sytuacji awaryjnych.
Wszystkie informacje, podobnie jak wcześniej, o otwarciu odprawy biletowo-bagażowej czy numerach check-in i gate’ów, przez cały czas są wyświetlane na ekranach. Tam pasażerowie mogą też przeczytać o rozpoczęciu boardingu, czyli przyjęciu pasażerów na pokład samolotu oraz o ostatnim wezwaniu (last call). Port Lotniczy Gdańsk zachęca pasażerów do zwracania uwagi na informacje wyświetlane na monitorach
- informuje lotnisko na swojej stronie internetowej, airport.gdansk.pl.
Które lotnisko na świecie jest ciche? Idea, która zyskuje coraz większe grono zwolenników
Idea "Silent Airport" funkcjonuje już od kilku lat i jest wdrażana na wielu lotniskach na świecie. W Polsce na podobne rozwiązanie zdecydował się warszawski port im. Fryderyka Chopina. W Europie "ciche lotniska" działają między innymi w Amsterdamie i Eindhoven (Holandia), Barcelonie (Hiszpania), Londynie i Bristolu (Wielka Brytania), czy Helsinkach (Finlandia). Poza naszym kontynentem na podobny model działania zdecydowały się porty lotnicze w Dubaju (Zjednoczone Emirat Arabskie), Cancun (Meksyk) i Singapurze. Czy nowe zasady rzeczywiście poprawią komfort podróżowania, czy staną się utrudnieniem? Okaże się już wkrótce.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.