Gaza głoduje. Anand: Izrael musi przepuścić pomoc humanitarną

bejsment.com 8 godzin temu

Anita Anand

Minister spraw zagranicznych Anita Anand poinformowała, iż Kanada ma przygotowane ciężarówki z pomocą humanitarną dla mieszkańców Strefy Gazy i czeka na pozwolenie władz Izraela na ich wjazd. W mediach społecznościowych Anand podkreśliła, iż Jordania umożliwiła przekazanie pomocy „z wyprzedzeniem”, ale jej dostarczenie do Gazy zależy od decyzji izraelskich władz.

W piątek Anand rozmawiała telefonicznie z izraelskim ministrem spraw zagranicznych Gideonem Sa’arem, zabiegając o zgodę na przejazd ciężarówek. Od tego czasu Izrael ogłosił utworzenie kilku korytarzy humanitarnych, umożliwiając dostawy od ONZ oraz zrzuty żywności przez wybrane państwa. Mimo to pomoc pozostaje ograniczona, a sytuacja humanitarna – dramatyczna.

Izrael twierdzi, iż Hamas przejmuje pomoc i wykorzystuje ją do wzmacniania swojej władzy, jednak nie przedstawia na to dowodów. Tymczasem większość mieszkańców Gazy jest uzależniona od zewnętrznego wsparcia. Według Światowego Programu Żywnościowego ONZ, jedna trzecia ludności nie jadła od kilku dni, a prawie pół miliona osób cierpi z powodu głodu. W lipcu odnotowano 63 zgony z powodu niedożywienia – w tym 24 dzieci poniżej piątego roku życia.

ONZ ostrzega, iż napływ żywności wciąż jest znacznie mniejszy niż potrzeby. Wielu Palestyńczyków zginęło, próbując zdobyć jedzenie w wyznaczonych przez Izrael punktach, po tym jak niemal całkowicie zablokowano działania humanitarne ONZ.

Izrael odrzucił wspólne oświadczenie Kanady i 25 innych rządów, w którym potępiono ograniczenie pomocy i zabijanie cywilów, w tym dzieci. Sa’ar uznał to za „atak dyplomatyczny”, który jego zdaniem utrudnia rozmowy o zawieszeniu broni i daje Hamasowi przewagę propagandową.

Anand weźmie w tym tygodniu udział w Konferencji Wysokiego Szczebla w sprawie Palestyny, organizowanej przez ONZ przy współudziale Francji i Arabii Saudyjskiej w Nowym Jorku. Celem spotkania jest próba zachowania perspektywy rozwiązania dwupaństwowego.

Kanada od lat wspiera ideę utworzenia niepodległego państwa palestyńskiego, żyjącego w pokoju obok Izraela. Jednak – jak wskazują eksperci – szanse na realizację tego scenariusza maleją w związku z rosnącą liczbą izraelskich osiedli, zapowiedziami aneksji oraz eskalacją przemocy po obu stronach konfliktu.

Ambasador Kanady przy ONZ, Bob Rae, podkreślił, iż odpowiedzialność za rozwiązanie spoczywa zarówno na Izraelu, jak i Hamasie. „Wszyscy staramy się znaleźć sposób na uwolnienie zakładników, zakończenie rzezi i złagodzenie podziałów. Świat patrzy i ocenia nas wszystkich” – napisał.

W ostatnich tygodniach kolejne kraje – m.in. Francja, Irlandia, Norwegia i Hiszpania – uznały niepodległość Palestyny. Kanada jeszcze tego nie zrobiła, ale premier Mark Carney zapowiedział, iż jest to kwestia czasu. Zastrzegł jednak, iż nowe państwo musi „uznawać prawo Izraela do istnienia”.

W międzyczasie Anand poinformowała, iż Kanada pomogła w bezpiecznym opuszczeniu Gazy przez 11 swoich obywateli – dzieci podróżujących z matkami – choć nie podała szczegółów tej operacji.

Na podst. Canadian Press i AP

Idź do oryginalnego materiału