W tym artykule:
historia galaktycznego printu i jego znaczenie w modzie
powrót trendu w 2025 roku: Dior, NASA i inne marki
okładka Vogue’a z Timothée Chalametem
jak nosić galaxy print w nowym sezonie
Spotlight Launchmetrics / Christopher Kane S20
Kosmiczny print – dlaczego w ogóle go nosimy?
Motyw kosmosu w modzie ma prostsze uzasadnienie, niż mogłoby się wydawać. To jeden z tych wzorów, które natychmiast przyciągają uwagę — przez kontrast barw, głębię i efekt trójwymiarowości. Działa na zdjęciach, dobrze wygląda na wybiegach i łatwo zapada w pamięć.
Galaxy print zdobył popularność na początku lat 2010, kiedy media społecznościowe zaczęły kształtować trendy szybciej niż projektanci. Kosmiczne nadruki trafiały wtedy na bluzy, sukienki i akcesoria, tworząc nowy, wizualnie efektowny kod młodzieżowej mody.
Choć przez kilka lat był nadużywany, nie zniknął całkowicie. Projektanci chętnie wracają do niego, bo daje wyraźny efekt przy minimalnej ingerencji w formę ubrania. To wzór, który potrafi „zrobić” całą sylwetkę — choćby wtedy, gdy reszta pozostaje prosta.
Spotlight Launchmetrics / Christopher Kane S20
Dlaczego galaxy print jest znowu modny w 2025 roku?
W 2025 roku wraca do obiegu, ale w zupełnie innym wydaniu. Zamiast błyszczących tkanin i jaskrawych kolorów pojawia się wersja bardziej techniczna, chłodna, zredukowana do kilku odcieni granatu i srebra.
To nie pierwszy raz, gdy motyw kosmosu inspiruje projektantów. Już w 2010 roku Christopher Kane pokazał kolekcję Fall/Winter 2010 Ready-to-Wear, w której wykorzystał realistyczne nadruki mgławic. Rok później motyw powrócił w jego kolekcji Resort 2011 — wtedy rozpoczął się prawdziwy boom na „galaxy fashion”. Dekadę później Kane sięgnął po niego ponownie, w kolekcji Spring/Summer 2020, reinterpretując własny archiwalny print w bardziej eleganckiej formie, na jedwabnych sukienkach i gorsetowych topach. Po 2020 roku motywy kosmiczne pojawiały się również u Redemption w okresie Spring/Summer 2022, gdzie zderzono je z grafikami graffiti i satynowymi fakturami, tworząc bardziej dekadencki efekt.
Najważniejszym momentem nowej fali była jednak grudniowa okładka numeru Vogue US, na której Timothée Chalamet unosi się w przestrzeni kosmicznej w stylizacji Celine. To zdjęcie, o której momentalnie zaczęła mówić cała branża. Dla jednych była zabawnym komentarzem do przesyconego świata mody, dla innych – przerysowaną próbą pożegnania ery Anny Wintour, która według doniesień żegna się z redakcją właśnie tym wydaniem.
Vogue
Czy jesteśmy gotowi na powrót galaktycznego printu?
Prawdopodobnie tak, ale tylko w teorii. Moda lubi powroty, ale nie wszystkie trendy potrafią odnaleźć się w nowym kontekście. Galaxy print jest dziś raczej ciekawostką niż realnym kierunkiem. Sprawdza się w kampaniach, na wybiegach i okładkach, gdzie liczy się obraz, nie funkcja.
W codziennym stylu trudno mu znaleźć miejsce. Po latach uproszczonych sylwetek i przywiązania do jakości, efektowne nadruki znów wydają się zbyt dosłowne. Kosmiczny print pełni więc inną rolę – jest dekoracją, nie garderobą.
Spotlight Launchmetrics / Christopher Kane S20
Najczęściej zadawane pytania
Skąd wziął się galaxy print?
Został spopularyzowany przez Christophera Kane’a w 2010 roku i gwałtownie trafił do mody masowej.
Dlaczego wraca w 2025 roku?
Z powodu fali nostalgii i zainteresowania estetyką retro-futurystyczną.
Które pokazy wykorzystały motyw galaxy print po 2020 roku?
Christopher Kane SS20, Redemption SS22 i Dior Men AW23.
Jak nosić galaxy print, żeby nie wyglądać jak z 2013 roku?
W ograniczonej formie — jako akcent, nie główny element stylizacji.
Czy trend ma szansę się utrzymać?
Nie. To motyw efektowny wizualnie, ale mało praktyczny. Jego miejsce to zdjęcie, nie szafa.










![[ZDJĘCIA] 10. edycja Nitroerg Dance Festival w Bieruniu](https://noweinfo.pl/wp-content/uploads/2025/11/Nitroerg_Dance_Festival_2025-1--537x420.jpg)

