
W czasach PRL-u galareta miała niemal ikoniczny status. Bez tej zakąski trudno było wyobrazić sobie wesele, imieniny czy spotkanie towarzyskie, szczególnie te bardziej zakrapiane. Doskonale wpisywała się w realia gospodarki reglamentowanej, gdzie każdy składnik był na wagę złota. Pamiętam ją z dzieciństwa, stojącą dumnie […]










