Jeżeli chodzi o kompletowanie mojej garderoby to muszę przyznać, iż jest to dość złożony proces. Są dni kiedy wchodzę do sklepu i wiem czego chcę, a są dni iż szukam po prostu CZEGOŚ na czasie, wspomagając się "modowymi gazetkami". Ale! Nie cierpię ślepo podążać za modą. Lubię być z nowinkami na bieżąco, ale niektóre rzeczy zanim trafią do moich stylizacji, muszą trochę poleżakować w szafie. Torebka z frędzlami kupiona kilka miesięcy temu, na blogu... pojawiła się pierwszy raz. To była jedna z tych rzeczy które kupiłam, po czym głęboko w szafie nabierała mocy prawnej. Aż do dziś.
Ot takie moje małe fanaberie.
torebka - H&M
spodnie - mango
bluzka - top secret
kurtka - top secret
buty - H&M
komin - house
zegarek - geneva
ściskam
Aneta