Francja zadała dotkliwy cios gigantom fast-fashion. Tamtejszy senat niemal jednogłośnie przegłosował ustawę, która nakłada na Shei i Temu podatek ekologiczny. Wprowadzono także całkowity zakaz ich reklamowania. Influencerzy, którzy zdecydują się wejść we współpracę z chińskimi markami, będą płacić kary.