Być może znasz to uczucie. Z podjęciem każdej decyzji czekasz, ile tylko się da, bo przecież nigdy nie wiadomo, czy za chwilę nie pojawi się na horyzoncie lepsza opcja. To może dotyczyć wakacyjnego wyjazdu, tego, jak i z kim spędzić weekend, ale też poważniejszych decyzji: którego kandydata zatrudnić albo z którą firmą związać się umową. To takie decyzje last minute, które w pewnym sensie trzymają w szachu wszystkich wokół ciebie.