W XIX wieku, gdy na świecie budowano ten nowy wspaniały wynalazek czyli koleje żelazne, Finlandia była częścią imperium rosyjskiego, jako autonomiczne Wielkie Księstwo Finlandii, którego Wielkim Księciem każdorazowo był car rosyjski. Ta forma ustrojowa była w dużej mierze analogiczna do Królestwa Polskiego, tzw. Kongresówki, w latach 1815–1832. Nic dziwnego, iż koleje w Finlandii zostały zbudowane o takim samym rozstawie torów jak w Rosji, czyli 1524 mm.
Obecnie Finlandia ma dwa połączenia kolejowe z sąsiednimi krajami: z Rosją (graniczna stacja Vainikkala) i ze Szwecją (kilkunastokilometrowy szeroki tor z Tornio do Haparanda w Szwecji). W obecnej sytuacji politycznej to pierwsze jest nieużywane. To drugie ma małą przepustowość ze względu na konieczność wymiany wózków wagonowych albo przeładunku.
Głównie wojskowe względy spowodowały rozważania o polepszeniu komunikacji kolejowej Finlandii z resztą Europy. A konkretnie po spotkaniu ministrów transportu Finlandii, Norwegii i Szwecji w 2024 r. potwierdzono, iż fiński rząd planuje kontynuować proponowaną zmianę rozstawu szyn na fińskiej sieci kolejowej.,
Rząd Finlandii przyznał fundusze na projekt i budowę linii normalnotorowej w kierunku Szwecji oraz Norwegii. Prace projektowe rozpoczną się w roku 2025, zaś budowa trasy w 2030. Ta nowa trasa, Rail Nordica, doprowadzi do portu Narvik w Norwegii, a także do miasta Haparanda w Szwecji. Może to okazać się pierwszym krokiem do przekucia całej fińskiej sieci kolejowej na rozstaw normalny.
Gdyby wagony o standardowym rozstawie szyn mogły kursować w Finlandii, możliwe byłoby wykorzystanie promów kolejowych do przewożenia ich przez Morze Bałtyckie ze Szwecji lub Polski; promy kolejowe już kursują między tymi krajami. Jakiś czas temu, zaproponowano budowę tunelu kolejowego pod Bałtykiem z Helsinek do oddalonego o około 80 km Tallina w Estonii. Tunel ten miałby standardowy rozstaw szyn i łączyłby się z nowo budowaną linią Tallinn-Polska (Rail Baltica) ]. W chwili obecnej (połowa 2025) wszelkie prace, również projektowe, nad tunelem są zawieszone z powodów finansowych.
Ivan Beltramba, inżynier pracujący dla północnego zarządu kolei włoskich, oszacował koszt całkowitej zmiany rozstawu szyn w Finlandii. Jest tam około 10,000 km torów. Koszt zmiany jest na poziomie 200,000 €/km plus dwa rozjazdy/km (każdy po 100,000 €) co daje przybliżony koszt 400,000 €/km. Summa summarum: około 4 miliardów euro. Dla porównania: 870 km Rail Baltica (bez tunelu pod Bałtykiem) ma kosztować 15,3 miliardów euro.