Stereotypowo ferie zimowe kojarzą nam się ze sportami zimowymi i szaleństwem na stoku, ale okazuje się, iż w 2025 roku Polacy chcą spędzić ten czas w inny sposób. Zmęczeni deszczową aurą i drożyzną w zimowych kurortach, poszukują alternatyw na rodzinny wypoczynek. Jak zauważyła w rozmowie z kobieta.gazeta.pl Marta Gałuszka, z dotychczasowych rezerwacji wynika, iż coraz więcej osób decyduje się na zagraniczne wojaże i coraz dalsze loty w poszukiwaniu słońca i ciepła. Jakie kierunki są najpopularniejsze?
REKLAMA
Zobacz wideo Triki, które pomogą wam zaoszczędzić pieniądze przy planowaniu wakacji. W te dni kupuj bilety [MAMY CZAS]
Ferie zimowe 2025. Gdzie polecą Polacy?
- Z danych Fru.pl wynika, iż tegoroczne wyjazdy na ferie (okres podróży pomiędzy styczniem i lutym 2025 r.) to głównie Rzym, Alicante, Barcelona, Teneryfa, Londyn, Ateny, Paryż, Malta, Mediolan, Malaga, Madera. Wynika z tego, iż nasi klienci chętniej poszukują ciepła i słonecznej pogody, niż stricte zimowej pogody na zimowe szaleństwo - wylicza Marta Gałuszka.
Jak dodaje, jeżeli komuś zależy, by naprawdę uciec od zimy, warto rozważyć w tym okresie dalsze podróże. Znacznie mniej oblegana jest wszelaka egzotyka. - jeżeli komuś zależy na naprawdę dobrej, a wręcz upalnej pogodzie, to wtedy warto rozważyć wyjazdy np. do Azji (Tajlandia, Indonezja, Sri Lanka) lub w drugą stronę - Dominikana, Miami, Meksyk, Karaiby. Okres ferii, a zwłaszcza luty, to też świetny moment na Afrykę i safari, np. w Kenii lub Tanzanii - wylicza. Marta Gałuszka podkreśla jednocześnie, iż im dalsza destynacja, tym więcej trzeba będzie wydać na bilety.
Ferie zimowe 2025. Ceny biletów lotniczych są w tym roku tańsze
W tym roku podróże w okresie ferii zimowych będą tańsze niż w zeszłym roku. - W wielu przypadkach tegoroczne ceny biletów lotniczych w okresie ferii są niższe. Hity cenowe z wylotem z Warszawy to: Mediolan tańszy aż o 55 proc., Ateny o 25 proc., Lizbona tańsza o 27 proc., Barcelona o 23 proc.. Z krakowskiego lotniska dużo tańsze są w tym roku bilety do: Paryża (o 50 proc.), Rzymu (o 45 proc.) czy Barcelony (o 24 proc.) - zaznacza Brand Managerka Fru.pl.