Feministki vs Tradycyjni Konserwatyści, Modele Mentalne i Cukrzyca Seksualna

wybudzeni.com 1 rok temu

Feministki vs Tradycyjni Konserwatyści, Modele Mentalne i Cukrzyca Seksualna

Wyjaśnienie, co do diabła rozumiem przez otyłość seksualną, dlaczego jest szkodliwa, do czego służy i co można z nią zrobić. Tak jak rafinowana żywność zabija nas poprzez robienie w bambuko naszych naturalnych instynktów, tak samo nasze modele mentalne dotyczące kobiet zrobiły to samo dla naszego zdrowia psychicznego.

Rian Stone: Cześć. Smacznej porannej kawy. Jestem tutaj, aby omówić rozłożenie pewnego wpisu z Twittera na czynniki pierwsze, procesu komunikacji i cukrzycy seksualnej. jeżeli nie wiesz, co to wszystko znaczy, to ściśnij zwieracze. Za chwilę wszystko wyjaśnię.

To nagranie jest tutaj po to, by rozłożyć pewien wpis na czynniki pierwsze, zilustrować określoną kwestię i przekazać wiadomość, która przyniesie korzyści wielu facetom. Na moim kanale, blogu i w innych miejscach dużo mówię o modelach mentalnych. A to jest świetny przykład tego, jak mogą one wpływać na ciebie w prawdziwym świecie.

Jeśli tego nie wiesz, to model mentalny jest strukturą narracyjną, która pozwala spojrzeć na świat i podeprzeć [zakotwiczyć] swoje decyzje. Jeśli przez cały czas jesteś nieco zdezorientowany, zajmiemy się teraz dwoma z nich. Najpierw opowiem ci pewną historię.

Kiedy byliśmy na etapie naszych ewolucyjnych początków, przodkowie naszego gatunku, którzy jedli proste węglowodany i wysokokaloryczne pokarmy, mieli tendencję do przetrwania. A te, które tego nie robiły, wymierały. Tak więc mnożyli się przez pokolenia, a teraz jesteśmy tutaj, zaprogramowani na coś, co pod kątem ewolucyjnym było dla nas dobre.

Jednak problem tkwi w tym, iż żyjemy w krainie ciasta czekoladowego. Udało nam się wziąć trzcinę cukrową, którą normalnie trzeba żuć przez 3-4 minuty, aby uzyskać z niej trochę kalorii, i skondensowaliśmy ją do postaci surowego ciasta czekoladowego.

Problem polega na tym, iż nadal mamy instynktowne nastawienie do jedzenia prostych węglowodanów. W tym sensie dostajemy to samo, co nazywam cukrzycą seksualną. Odniosę się tutaj do postu jednego z naszych głównych autorów postów na forum Red Pill, o imieniu Whisper.

Cóż, posługuje się imieniem Whisper. Opublikował post zatytułowany „Giant Heads [Gigantyczne głowy],” w którym rozkłada na czynniki pierwsze ewolucyjne, psychologiczne powody powstania modeli mentalnych, które mamy wpojone. Post ten będzie udostępniony w opisie, więc sugeruję ci, żebyś go przeczytał.

Kluczową kwestią, którą należy z niego wynieść, jest jednak to, iż mężczyźni mają instynktowną potrzebę ochrony i opieki nad kobietami. Kobiety instynktownie pragną podporządkować się mężczyznom.

W tym miejscu pojawiają się modele mentalne. Jeśli przyjmiesz model mentalny białego płotu lub inaczej TradKon (tradycjonalistyczny konserwatyzm), to maksymalizujesz męski instynkt opiekuńczy poprzez indoktrynację, propagandę, jakiegokolwiek słowa chcesz użyć żeby to określić. Wpływ na korzyść kobiet, co miało sens za starych dobrych czasów.

Jeśli miałeś jakąś kulturę i nie miałeś żadnych kobiet, to twoja kultura wymarła. Tak więc ci, którzy mieli tendencję do przetrwania i rozwijania się na przestrzeni lat, to ci, którzy traktowali kobiety jako, jak sądzę, cenny zasób. Nie chcę, by zabrzmiało to odczłowieczająco, ale w gruncie rzeczy tak właśnie było.

Mężczyźni byli do „jednorazowego użytku”, kobiety nie. Tak więc ci, którzy przetrwali, mieli tendencję do poddawania się instynktowi, który mówił im, by chronili kobiety, co jest świetne, z wyjątkiem tego, iż żyjemy teraz w czasach rewolucji przemysłowej. W przeważającej części rozwinęliśmy się technologicznie do tego stopnia, iż nie ma już żadnych zagrożeń. Problem pojawia się wraz z nadejściem kobiecego imperatywu lub feminizmu.

W tym przypadku jest to próba zminimalizowania kobiecego instynktu uległości i zmaksymalizowania męskiego instynktu opiekuńczego. Często powtarzam, iż feminizm nie jest ideologią, ale taktyką lub strategią. Można zauważyć, iż to jest powód, dla którego otrzymasz siedem różnych definicji, kiedy zapytasz oto siedem różnych osób. To dlatego, iż nie ma tam żadnej ugruntowanej, konkretnej ideologii. To grupa dziewcząt, które zdały sobie sprawę, iż jeżeli przez cały czas będą używać narzędzi wstydu, wykorzystają wrodzoną potrzebę mężczyzn do ochrony kobiet, to zwykle dostaną to, czego chcą. W tym sensie maksymalizują swoją strategię seksualną.

[Kobiece] Manipulacje – Rian Stone

W międzyczasie tradycyjny, konserwatywny model mentalny “domku z białym płotem” to taki, który automatycznie się temu poddaje. Jest wielu mężczyzn, którzy mają swoje modele mentalne nastawione na ochronę jak największej liczby kobiet. I jest też duża liczba kobiecych modeli mentalnych, które są nastawione na wykorzystanie tego dla własnej korzyści.

Zatem dla współczesnego mężczyzny nie jest to użyteczny sposób na życie. Oto inny post, którego tytuł brzmi „I nie słuchaj mnie jak Sperg“. Sperg to skrócona wersja zespołu Aspergera lub określenie na kogoś, kto jest zbyt dosłowny.

Niczego, co usłyszysz w kontekście Czerwonej Pigułki, nie należy traktować dosłownie, z wyjątkiem rzeczy, które takie są. Chodzi o to, iż to ty decydujesz, co należy traktować dosłownie, a co nie. Jak to zrobić?

Cóż, tutaj musisz użyć swojego mózgu. Wiele postów i tekstów jest specyficznie skonstruowanych, aby potrząsnąć czyjeś błędne modele mentalne powodujące dysonans poznawczy i w mniejszym stopniu stworzyć tę neuroplastyczność (plastyczność mózgu), która pozwala facetowi zrozumieć i zbudować sobie nowsze i zdrowsze modele mentalne.

W ten sam sposób, w jaki faza gniewu pojawia się po traumie, tj. w sytuacji, gdy żona go zostawia i zabiera dzieci, dziewczyna go zdradza. Każdy rodzaj takiej traumy w rzeczywistości uruchamia neuroplastyczność w głowie faceta, dzięki czemu ponownie ocenia świat i buduje sobie zdrowsze modele mentalne.

Pięć etapów czerwonej pigułki

W przypadku braku tego, mamy tutaj tego rodzaju rzeczy, które nazywamy postami wyzwalającymi. Wydaje mi się, iż ten również jest autorstwa Whispera. Dosłowna treść nie jest przesłaniem. Za chwilę zobaczysz, gdzie to wchodzi w grę. Rezultatem nie jest sucha informacja, ale to, co robisz z tym, co już wiesz. Problemem, gdy zbyt mocno trzymamy się pewnych modeli mentalnych, jest niezdolność do uogólniania lub myślenia nieszablonowego.

Celem Tweeta, który za chwilę tu wyświetlę, jest wskazanie problemu z błędnymi modelami mentalnymi. W tym przypadku faceci usłyszą treść wiadomości i albo wezmą ją dosłownie, albo w ogóle odrzucą. Ale nie o to tu chodzi. To nie intencja kryjąca się za tymi słowami. Nie chodzi o to, by zakończyć rozmowę, ale by ją rozpocząć i skłonić cię do myślenia. Oto on.

„Jeśli ma 35 lat i jest rozwiedziona lub samotna, jest niedojdą [przegrywem], koniec historii.
„Ale on…”
„Wybrała go, wyszła za niego, zostawiła go.”
„Przez cały czas był tym samym facetem, więc co się zmieniło?”

Patrząc na tę wypowiedź, można przyjąć dosłowne przesłanie, które brzmi: „Twierdzę, iż każda dziewczyna w wieku powyżej 35-ciu lat, która jest rozwiedziona albo samotna, nawaliła w jakimś ważnym momencie w swoim życiu.”

To bardzo szerokie stwierdzenie. Oczywiście nie mogłem tego wiedzieć. Nie ma żadnych badań, które by to sugerowały. Dlaczego tak powiedziałem? To był sposób dla ludzi, którzy śledzą to konto, aby zobaczyć te rzeczy dziejące się w czasie rzeczywistym. Prawdziwe przykłady od innych ludzi. Mógłbym wam opowiadać, jak to się rozegra, dopóki nie zrobię się siny. I tak, może mi uwierzysz, ale nie zrozumiesz, skąd mam te informacje. Jednak tutaj zobaczymy, jak ludzie robią dokładnie to, co zasugerowałem, i biorą to dosłownie.

Będą dwa rodzaje odpowiedzi. Te od kobiet i te od mężczyzn. Pierwsza rzecz – pozdrowienia dla Kayli Michelle. Niesamowite konto do śledzenia. Jest jedyną osobą, która naprawdę zajmuje się fitnessem z kobiecej perspektywy. Tak więc wielu facetów, którzy pracują nad swoimi schematami od dłuższego czasu, zaczyna zauważać, iż ich żony również chcą nabrać formy, ich dziewczyny chcą nabrać formy, ale jedynym problemem jest to, iż mogą znaleźć wyłącznie materiały Marka Rippetoe’a. I ciężko im się do tego zabrać.

Sugerowałbym więc, abyś podrzucił jej sposób Kayli i przekonał się, czy może pomóc w tej sprawie. Dodam linki do jej Twittera i Instagrama w opisie. Tak jak powiedziałem, to niesamowita dziewczyna. Sprawa wygląda tak. Mówi, iż ma 30 lat i jest w trwałym związku. Rozwiodła się zaraz po dwudziestce. Nie wzięła od niego ani centa. Była wierna. Ale to ona jest niedojdą, prawda? Co oczywiście brzmi, jakby nie dotyczyło ciebie. Oto cel w jakim ci to mówię.

Mówię ci, iż dziewczyna rozwiedziona lub samotna przed 35. rokiem życia jest niedojdą dlatego, iż jeżeli ktoś osiąga wiek 35-ciu lat i przez tak długi czas brakuje mu umiejętności, aby zdobyć i utrzymać przy sobie mężczyznę, to prawdopodobnie jest jakiś problem, coś, czym należy się zająć. I sama zasugerowała, iż niby rozwód zaraz po 20-stce oznacza, iż jest niedojdą…

Ale jak możesz zauważyć, wejście w drugi, trwały związek nie sprawia jej żadnego problemu. To w pewnym sensie dowodzi jej racji.

Do czasu aż skończy 35 lat, choćby jeżeli ten drugi, trwały związek nie wypali, to nie będzie miała problemu, ponieważ jest normalną, dobrze funkcjonującą, dobrze przystosowaną dziewczyną, umie zdobywać mężczyzn, dobrze wygląda, dba o siebie. Rozumiesz o co chodzi.

Uwielbiam reakcje kobiet na ten post, ponieważ można zauważyć, iż wykazują o wiele większe zrozumienie procesu komunikacji [nie jest spergiem]. I to jest naprawdę drugorzędne znaczenie tej całej sprawy – dziewczyny zawsze rozumieją podtekst.

To jest to, o czym mówimy, gdy mówimy o języku kobiet jakim jest łymyniz [ang. womaneese], kontekście, niuansach, inteligencji emocjonalnej, jakimkolwiek słowie, jakie chcesz do tego dodać. Kobiety rozumieją to z natury. I jest to umiejętność, której faceci muszą się nauczyć, jeżeli oczekują jakiejkolwiek gry z kobietami, nie tylko seksualnej, ale ogólnie.

W przypadku dziewczyn możesz zauważyć, iż często widzą to w swojej własnej dynamice rodzinnej. W jej przypadku było tak, iż widziała, iż jej matka robi to samo. Oczywiście jest to okropne z perspektywy związku. Brak samoświadomości. Najważniejsze jest to, iż dziewczyny to widzą i rozumieją.

Podobnie jak większość osób, które są samoświadome, zrozumieją, czy chcą związku, czy nie. Umiejętność związania się z mężczyzną przed ukończeniem przez ciebie 35. roku życia jest umiejętnością, którą posiada każda normalnie funkcjonująca kobieta. Możemy powiedzieć, iż faceci też, ale nie zamierzam bawić się tu w wyrównywanie szans.

Zobaczmy co pisze pierwszy facet, kryjący się pod ksywką Boobers.

„Przypuszczam, iż daleko idące uogólnienia są prowokujące, ale też dość naiwne.”

Tak jak mówiłem, wziął to dosłownie jak Sperg, kategorycznie odrzucił, a potem mnie zaatakował. Ten facet tutaj (…) Powtórzę się. Nie obrażam tych facetów, ilustruję pewną kwestię. Wziął to dosłownie.

„Obawiam się, iż tak jest. Do czasu aż skończy 35 lat miała już wystarczająco dużo czasu i wystarczającego kopa od swojego programowania podczas fazy olśnienia, aby zaklepać faceta, z którym może zostać.”

Przyjął kilka różnych koncepcji, koncepcję ściany, fazy olśnienia. Rollo o nich mówi. Ja, w ciągu kilku minut, nie będę w stanie przedstawić ich w tak dobry sposób, na jaki zasługują. Jednak wziął to wszystko dosłownie, a tak naprawdę nie o to tu chodzi. Ten tutaj, koleś o ksywce brogram, pisze tak:

„(…) istnieją znaczące zmiany hormonalne, które mogą powodować zmiany osobowości u mężczyzny między 20. a 30. rokiem życia”.

Powtórzę się. Nie chodziło o to, iż mężczyźni się nie zmieniają. Ale to była jego natychmiastowa reakcja na te słowa, ponieważ musiał je od razu odrzucić, bo wziął to dosłownie. Tak samo było w przypadku Tinkera.

„Jakie to proste. Pewnie jesteś wszystkowiedzący.”

CD Behr to rozumie. Na samym końcu pisze:

„(…) czy możemy w końcu dodać, iż wszyscy mężczyźni są tacy, aby skompensować tę przewidywaną reakcję?”.

No to jesteśmy. CD Behr, ten filmik jest dla ciebie, kolego. To kolejna dotycząca brania tego dosłownie. Zakłada on, iż ten punkt (…) To błędne przekonanie na temat zepsutych kobiet, w którym zakładasz, iż jeżeli dziewczyna nie może tego osiągnąć, to jest zepsuta. Nie lubię używać słowa „zepsuta”, ponieważ jest to bardzo odczłowieczające i pozbawione niuansów określenie. Tak, może być szalona. Najprawdopodobniej coś jest nie tak. Jednak to nie jest wada.

Ludzie mogą zachowywać się w określony sposób. Problem z klasyfikacjami zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego [DSM] polega na tym, iż nie mówią one, iż ktoś jest wybrakowany. Nie ma uszkodzenia mózgu, nie ma choroby. Oznacza to tylko, iż ich zachowanie odbiega od sposobu, w jaki robi to ogólna populacja. Zatem tak, w pewnym sensie ma rację, ale nie można tego brać tak dosłownie. I znowu.

„Mieszkanie poza piwnicą mamy w wieku 14 lat.”
„Cokolwiek to jest, brzmi jak coś osobistego.”

Masz tutaj sedno sprawy. Pokażę ci jeszcze jedną rzecz i to będzie zabawne. Każdy, kto się obraca w obszarach Czerwonej Pigułki od jakiegoś czasu, prawdopodobnie będzie wiedział, skąd to pochodzi. Nieznośna banalność nienawistników. To jest coś, co widzi Roissy – jedno z 3 „R” w Manosferze, jeden z pierwszych facetów w Red Pill wraz z Rooshem i Rollo.

Zwrócił uwagę na to, iż za każdym razem, gdy zaczynał mówić mniej przychylnie o kobiecej naturze, to zawsze otrzymywał te same, charakterystyczne odpowiedzi. Sugerowałbym, abyście sami przez to przebrnęli. Omówię tylko te trzy pierwsze punkty. Albo wydaje mi się, iż pierwsze dwa były tak naprawdę jedynymi, które miały znaczenie. Właśnie tam mówi o nienawiści „Zgorzkniały Beta”. Innymi słowy, jesteś zgorzkniałym mizoginem.

Tak więc to jedynie próba odrzucenia [zdegradowania] faceta poprzez nazwanie go wadliwym, atakując jego charakter. Tłumaczenie brzmi: twoje słowa sprawiają, iż płaczę. I o to właśnie chodzi. To nie jest faktyczny atak wymierzony w charakter. To nie jest potępienie. Nie ma tam żadnych faktów.

Nie ma tam nic, co można z tego wyciągnąć poza tym, iż druga osoba doświadcza ataku wymierzonego w jej ego lub modele mentalne. I musi odrzucić cię jako istotę ludzką lub odczłowieczyć cię, aby spróbować dokonać rzeczy niemożliwej.

„2. Nikt, kto pisze tak okropne rzeczy jak ty, nie mógłby dobrze radzić sobie z kobietami.”

I to jest właśnie ta tendencyjność oczekiwań. Można polubić każdą kobietę. To znaczy, o ile zachowuje się adekwatnie, jest ogólnie dobrą osobą i nie traktuje cię zbyt źle. Ale nie jest to coś stałego. To kwestia, którą omawialiśmy i podsumuję ją na końcu.

Nie możesz podążać za mentalnym modelem tradycjonalistycznym [TRAD] wrodzonej potrzeby ochrony kobiet jako całej grupy, ponieważ jest on przystosowany do użycia jako broń przeciwko tobie. I gwarantuję ci, że tym wszystkim facetom nie wydaje się, iż to robią. W tym momencie podsumuję ten filmik.

Rozbierzemy to wszystko na czynniki pierwsze w najbardziej jasny i przejrzysty sposób w jaki się da. Celem tego posta na Twitterze było wyjaśnienie, albo nie wyjaśnienie, pokazanie, iż mężczyźni mają wrodzoną potrzebę ochrony kobiet, a kobiety mają wrodzoną potrzebę wykorzystania tej ochrony do własnych celów.

Celem tych Czerwono Pigułkowych argumentów jest to, iż musisz myśleć samodzielnie.

Jaki proces kryje się za tym wpisem?
Dlaczego to zasugerowałem?
Czy to prawda?
Skąd mogę wiedzieć, iż to prawda?
I co możesz z tego wyciągnąć.

Zatem jeśli twoim pierwszym odruchem po przeczytaniu czegoś takiego jest automatyczny atak wymierzony w drugą osobę i stanięcie po stronie kobiety, która choćby nie istnieje (…) To kluczowa kwestia tutaj. To nie mówi o nikim konkretnym, to bardzo przypadkowe uogólnienie, które jest prawdziwe w sensie podkowy i granatów ręcznych.

W wielu przypadkach, jeżeli znajdziesz dziewczynę, która rozwiodła się i przez cały czas jest singielką w wieku 35-ciu lat, to często zobaczysz, iż wiąże się z tym spory bagaż. Jest to więc miła heurystyka. Nie przemawia do wszystkich. Nie ma tu naukowego rygoru. Ale zwykle jest to rodzaj rzeczy, które można zrozumieć i zinternalizować jako normę. jeżeli więc zdarzy się wyjątek, można to wykorzystać.

I jestem pewien, iż będzie mnóstwo przykładów facetów, którzy znajdą 35-letnią kobietę, która była singielką, która jest całkiem dobrze ogarnięta. Rzecz w tym, iż nie będą wiedzieli jaka jest różnica między nią a Julką, dziewczyną, która zabrała dzieci, która jest chora psychicznie. Nie zrozumieją tego, dopóki ich modele mentalne nie będą dla nich użyteczne.

Zamiast ulegać wrodzonej potrzebie ochrony, podchodzisz do każdej z kobiet, jak do istoty ludzkiej. A potem, w miarę jak to zrozumiesz, okazuje się, iż niektórzy ludzie dobrze do siebie pasują, a inni bardzo kiepsko.

Niektórzy ludzie zachowują się w sposób, który wykracza poza przyjętą normę lub w sposób, który nazwalibyśmy zaburzeniem, a niektórzy mieszczą się w normalnych granicach tego zaburzenia.

Kiedy więc zaczniesz patrzeć na kobiety jak na jednostki, a nie jak na człowieka bez skazy, który potrzebuje ochrony, to pozbędziesz się cukrzycy seksualnej i zaczniesz postrzegać kobiety takimi, jakimi są w rzeczywistości.

Piękno tego polega na tym, iż kiedy patrzysz na nie tak obiektywnie, to faktycznie możesz zrozumieć hipergamię. Chcą znaleźć to, co najlepsze. A wtedy lepiej zrozumiesz, w jaki sposób możesz być sobą. Jednocześnie rozumiesz, iż ona też musi stanowić dla ciebie wartość dodaną i nie możesz tego osiągnąć, gdy czcisz kobiety jako grupę demograficzną.

Model mentalny domu z białym drewnianym płotem lub inaczej tradycyjnie konserwatywny [TradKon] jest sposobem na maksymalizację męskiego instynktu ochrony kobiet. Feministyczny lub kobiecy imperatywny model mentalny jest sposobem na zminimalizowanie kobiecego instynktu ochronnego i wykorzystanie [żerowanie] męskiego instynktu.

Do następnego razu. Na razie.

Feministki vs Tradycyjni Konserwatyści, Modele Mentalne i Cukrzyca Seksualna – Rian Stone

Gdyby kostucha zapytała cię “powinnam odebrać twoje życie czy twojej drugiej połówki?”

Idź do oryginalnego materiału