Para złodziei oszukała i okradła seniora z Oświęcimia. Mimo wysiłków 73-latkowi nie udało się zatrzymać oszustki, podającej się za wolontariuszkę.
W czwartek po godzinie 13 do drzwi mieszkania w bloku przy ulicy Orłowskiego zapukała młoda kobieta. Przedstawiła się jako przedstawicielka fundacji charytatywnej wspierającej finansowo osoby chore. Senior wpuścił ją do środka i zaprosił do kuchni.
„W czasie, gdy kobieta zajmowała seniora rozmową oferując wsparcie finansowe, do mieszkania niepostrzeżenie wszedł mężczyzna. Z pokoju ukradł 30 tysięcy złotych. Senior zauważył mężczyznę w chwili, gdy ten wychodził z mieszkania. Wtedy próbował ująć kobietę, ale ta wyrwała się i uciekła” – relacjonuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Kobieta ma około 20 lat, około 165 cm wzrostu i farbowane blond włosy. Jest szczupła. Była ubrana w białą bluzkę i dżinsowe spodenki. Jej kompan to około 30-letni mężczyzna o śniadej karnacji i średnim wzroście. Miał na sobie białą bluzkę i czarne spodnie, a na głowie czarną czapkę z daszkiem.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawców, ale apelują o kontakt osoby, które widziały ich w rejonie osiedla Zasolę. jednocześnie przypominają seniorom i ich rodzinom, iż bezwględnie należy zachować ostrożność w kontakcie z osobami obcymi i nie wpuszczać ich do mieszkania.