Jeden z największych projektów transportowych Pomorza, System FALA, kosztował 180 mln zł, a jego przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. Wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski przyznaje, iż samorząd nie zaakceptuje wysokich kosztów jego utrzymania. Czy to oznacza, iż głośno zapowiadana rewolucja w komunikacji upadnie, zanim na dobre się zaczęła? System, który miał ułatwiać, a stał się problemem System FALA miał być przełomem w transporcie publicznym na Pomorzu. Zintegrowana platforma miała ułatwiać podróżowanie różnymi środkami komunikacji, eliminując konieczność korzystania z różnych biletów i systemów płatności. Jego wprowadzenie wiązało się z ogromnymi wydatkami – ostatecznie pochłonął aż 180 mln zł. Jednak zamiast dynamicznych podróży