FAKE BAKE - SZTUCZNA OPALENIZNA

jtere.blogspot.com 9 lat temu

Większość z nas kobiet lubi mieć opalone ciało choćby w tych zimniejszych miesiącach roku. Niestety naturalna opalenizna nie jest wtedy możliwa, ponieważ słońce na niebie pojawia się rzadko, i nie opala już w takim stopniu.
Można skorzystać z solarium, jednak uważam iż nie jest to do końca zdrowe, zawsze możemy znaleźć jakieś inne sposoby. Dziś chcę Wam o jednym opowiedzieć. Jakiś czas temu dostałam samoopalacz w sprayu od firmy fake bake, który z wielką chęcią wypróbowałam. Zauważyłam iż polecają go również nieco sławniejszy osoby, więc pomyślałem dlaczego nie. To był bardzo trafny wybór, a teraz ja z całego serca mogę ocenić ten produkt na 5+ . Na pewno jest o wiele lepszy od tych zwykłych ze sklepu. Plusy mogłabym wymieniać w nieskończoność, a do najważniejszych należy to, iż możemy kontrolować w którym miejscu jest już nałożony. Ogromnie ułatwia tą aplikację, i pozwala cieszyć się równą opalenizną na całym ciele. Sam proces aplikowania jest bardzo łatwy wystarczy założyć rękawice ochronne oraz specjalna nakładkę i popsikac po niej preparatem. Drugi ogromny plus to jego delikatny, przyjemny zapach. Jeszcze nie spotkałam się z samoopalaczem, który by tak ładnie pachnie. Dodatkowo do mojej paczki został dołożony balsam ze złotymi drobinkami, który pięknie rozświetla nasza opaleniznę. Można uzyskać rożne poziomy koloru, poprzez nakładanie kolejnych warstw. Mi produkt utrzymał się w okolicach półtora do dwóch tygodni. W czasie schodzenia nie było nieprzyjemnych niespodzianek, brzydkich plam, opalenizna po prostu stawała się mniej intensywna. Ja mój spray stosuje przeważnie przed jakimiś ważniejszymi wyjściami, ponieważ nie widzę sensu w nakładaniu go co tydzień. Wolę zostawić sobie część na przyszłość. Zakupu produktu możecie dokonać TUTAJ 149zl/170ml. Warty swojej ceny!




Jak widać różnica jest ogromna, opalenizna nie wygląda sztucznie(na zdieciu trochę wyraźniejsza niż na żywo). Myśle, iż każdej z nas przyda się taki preparat choćby choćby przed studniówką!
Idź do oryginalnego materiału