.jpg)
Niby ostatni (ostatkowy?) dzień listopada ale chyba już większość z nas myślami jest przy świętach.
Dekoracje tradycyjnie czekają do grudnia ale organizacyjnie czy modowo już pachnie u mnie świętami ;)
Zaczynam "zimowym " swetrem. I nie chodzi mi tu o jego grubość a bardziej jego wzór. Lubię go za to, iż zakładać go mogę całą zimę bo nie ma typowego "świątecznego " nadruku np. w Mikołaje.
Nadchodzący tydzień będzie dobrą okazją powielić ponownie taki zestaw bo temperatury będą zdecydowanie dalej od zimowych.
Proste połączenie i co ważne oversizowe, żeby zmieścił się tam ten duży golf. Szary garnitur z dwurzędową marynarką i szerokimi spodniami a dla odmiany ani nie szpilki ani Martensy. Kowbojki :) I powiem, iż zgrało się całkiem całkiem ;)






















