Eva Murati, czyli piękność, która podbija serca kibiców Ligi Mistrzów

obcas.pl 1 godzina temu

Liga Mistrzów to nie tylko sportowa rywalizacja, ale również show, które przyciąga miliony widzów na całym świecie. W Albanii, mimo iż lokalne kluby nie odnoszą wielkich sukcesów, kibice z zainteresowaniem śledzą rozgrywki, a część z nich przyciąga również urok prezenterki Evy Murati.

ZOBACZ TAKŻE: Złota Piłka w cieniu tragedii. Poruszający hołd żony Diogo Joty

Kim jest Eva Murati?

Eva Murati, 29-letnia dziennikarka i prezenterka z Albanii, zyskała ogromną popularność nie tylko w swoim kraju, ale także w Wielkiej Brytanii, gdzie nazywana jest „albańską Laurą Woods”. Od 2017 roku prowadzi relacje z Ligi Mistrzów dla Tring TV, prezentując mecze najlepszych europejskich drużyn. Fani doceniają ją nie tylko za profesjonalizm, ale i wyjątkowy styl. „Zawsze piękna” – komentują internauci, obserwując jej zdjęcia w mediach społecznościowych, gdzie Eva ma już ponad milion obserwujących.

Źródło: Instagram /

Eva Murati nie ogranicza się wyłącznie do pracy w telewizji. Jest także aktorką i modelką bielizny, publikując w sieci odważne i efektowne sesje zdjęciowe. Jedna z jej walentynkowych sesji w czerwonej jedwabnej kreacji przyciągnęła szczególną uwagę fanów, wywołując lawinę komentarzy i pochwał.

Liga Mistrzów jej specjalnością

Najważniejsze rozgrywki klubowe w Europie stały się prawdziwą specjalnością Evy. To właśnie w studiu podczas transmisji meczów Liga Mistrzów przyciąga jej uwagę i jednocześnie przykuwa wzrok milionów kibiców. Jej profesjonalizm i urok sprawiają, iż widzowie chętniej włączają telewizor, aby zobaczyć relacje z jej udziałem.

Eva Murati ponownie pojawi się na ekranach wraz z rozpoczęciem fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Jej obecność oraz starannie dobrane stylizacje z pewnością zachwycą i zaskoczą fanów, którzy od lat śledzą jej pracę w Tring TV.

Źródło: Instagram /
Źródło: Instagram /
Okrzyknięto ją “najpiękniejszą prezenterką”. Zobaczcie jej zdjęcia

Źródło: sportowefakty.pl /

Idź do oryginalnego materiału