Endobelly, czyli wzdęty brzuch oraz towarzyszące mu problemy żołądkowo-jelitowe to jeden z charakterystycznych objawów endometriozy. Jest to też objaw, który sam w sobie generuje sieć kolejnych trudnych następstw, w tym też konsekwencje psychiczne. O endobelly pisze dla nas Małgorzata Orzeł – psycholożka. Prowadzi na Instagramie konto psychoterapia_w_ginekologii.
CZYM JEST ENDOBELLY
Wyraźnie powiększony obwód brzucha charakteryzujący endobelly to wynik szeregu zaburzeń żołądkowo-jelitowych. Wśród nich wyróżnić można m.in. biegunki, zaparcia, gazy, zgagę, nudności, ból podczas wypróżniania.
Jakie są objawy endometriozy i jak wygląda leczenie?
ENDOBELLY A PSYCHIKA
To, iż nasze ciało i psychika to sieć naczyń połączonych jest jasne, ale przy endobelly zależności te mogą nabierać zdecydowanie szerszego wymiaru. Dlaczego? Bo endobelly to nie tylko „wygląd brzucha”, ale też szereg konsekwencji emocjonalnych, poznawczych i społecznych, które realnie obniżają jakość życia kobiety oraz wpływają na jej poczucie własnej wartości.
JAK POWIĘKSZONY BRZUCH MOŻE WPŁYWAĆ NA ZDROWIE PSYCHICZNE?
Objawy te wtórnie generować mogą szereg trudnych emocji, głównie: złość, smutek i lęk. W efekcie poczucie kobiecości i poczucie własnej wartości ulegają wyraźnemu zaniżeniu. Kobieta może także doświadczać przewlekłego stresu, rozdrażnienia czy spadków nastroju, a te wzmacniane będą przez:
- poczucie wstydu (w efekcie kobieta czuje presję noszenia luźnych, zakrywających ciało, ciemnych ubrań),
- przewlekłe problemy lękowe,
- wahania nastroju lub obniżenie nastroju,
- samokrytyczne myśli (wśród nich można dostrzec: „jestem niewystarczająca”, „jestem brzydka”, „nie jestem kobieca”, „nie lubię siebie”),
- poczucie utraty kontroli (nad swoim ciałem, nad leczeniem, czasem nad życiem w ogóle),
- chęć izolowania od innych,
- rezygnację z planów i celów z powodu wyglądu oraz objawów,
- rezygnację ze współżycia,
- ciągłą czujność na to co je i jak reaguje jej ciało,
- trudności relacyjne,
- poczucie niezrozumienia ze strony innych,
- poczucie osamotnienia.
Kobiety z endobelly mają także tendencję do porównywania do innych osób, widząc swoje życie (także w wymiarze przyszłości) zdecydowanie bardziej negatywnie.
Kolejne konsekwencje endobelly lokują się w sferze społecznej. Dlatego też mówienie o endobelly głośno może stanowić fundament do zmiany postrzegania kobiet w sposób krytyczny i ewidentnie krzywdzący.
CO SŁYSZY OSOBA, KTÓRA ZMAGA SIĘ Z ENDOBELLY?
Gdy kobieta ma większy obwód brzucha, bardzo często spotyka się z wieloma trudnymi komentarzami. Jednym z nich są pytania o ciążę. Jest to tym trudniejsze, iż przecież endobelly współtowarzyszy endometriozie, a ta może generować niepłodność (co samo w sobie bywa ogromnym obciążeniem psychicznym). Nietrudno jest wyobrazić sobie co czuje kobieta zmagająca się z niepłodnością pytana o to czy jest w ciąży.
Wśród innych trudnych komunikatów kierowanych do kobiety z endobelly wyróżnić można:
- pytania o wagę
- uwagi przypisujące jej odpowiedzialność za wystąpienie objawów, np. „zjadłaś coś pewnie”
- uwagi dotyczące „zaniedbania się” czy niezdrowego stylu życia
- uwagi bezpośrednio krytyczne: „ty zawsze taka delikatna jesteś”, „tobie ciągle coś jest”.
Wszystkie opisane tu konsekwencje: fizjologiczne, emocjonalne, poznawcze i społeczne stanowią ewidentnie sieć naczyń połączonych. Dlatego tak ważne jest zrozumienie, iż endobelly to nie „tylko problem brzucha” a jego konsekwencje potrafią „zamknąć” kobietę we własnym wyizolowanym od innych świecie, w dużym cierpieniu.
CO ROBIĆ, A CZEGO NIE, KIEDY OSOBA ZMAGA SIĘ Z ENDOBELLY?
- Widząc kobietę z większym brzuchem, nie pytaj, nie komentuj, nie kieruj w jej stronę uwag, które już na starcie przekraczają granice.
- Możesz nie rozumieć w pełni objawów czy choroby bliskiej Ci osoby, ale nie umniejszaj temu co nazywa i jakie potrzeby zgłasza.
- Słysząc kobietę zgłaszającą dolegliwości somatyczne czy psychiczne – uznaj je za ważne (nie Tobie oceniać czy dana osoba „przesadza czy nie”). Pytaj wtedy, jak możesz pomóc, czy jest coś, czego kobieta ta właśnie potrzebuje.
- Co więcej, pamiętaj, żeby nie dopytywać, nie kierować tysiąca pytań o np. powód nieobecności. Możesz zapytać o to czy ona chce w ogóle o tym rozmawiać – jeżeli nie, uszanuj to.