Nie da się ukryć, iż trwająca edycja randkowego show TVP obfituje w wyjątkowe zwroty akcji. Widzowie mocno skupili się na Małgorzacie, która na początku liczyła na związek z Andrzejewem z Milanówka, jednak mężczyzna znacząco bardziej był zainteresowany Teodozją, co zabolało Małgorzatę. Seniorka dała mu do zrozumienia, iż to nie było przyjemne, ale gwałtownie pocieszyła się w ramionach Stanisława z Irlandii, nazywanego przez widzów sanatoryjnym Stingiem ze względu na wyjątkowe podobieństwo do znanego muzyka.
On jednak na początku liczył na głębszą znajomość z Marią Luizą z Gliwic, która jednak powiedziała programowi pas i wróciła do domu. To zdecydowanie było na rękę Małgosi, która otwarcie zaczęła flirtować ze Staszkiem i wybrała go na partnera na randkę. Para świetnie bawiła się na lodowisku, a później w trakcie lotu samolotem. Mężczyzna jest jednak ostrożny. Obiecał Gosi, iż zaprosi ją do siebie po programie. Czy kobietę czeka jednak niemiła niespodzianka?
Elżbieta z „Sanatorium Miłości” nie jest ulubienicą kuracjuszy. Kobieta mocno naraziła się Małgosi. Doszło do poważnego konfliktu w randkowym showZapowiedź kolejnego odcinka show zdecydowanie daje widzom do myślenia. Możemy zobaczyć jak kuracjuszki dyskutują o tym, kogo zaproszą na finałowy bal. Nagle Elżbieta rzuca, iż chce zaprosić na bal Staszka. Małgorzata po chwili konsternacji krzyczy „Naprawdę?!”, a po potwierdzeniu wstaje i chce wyjść. Sytuację zamierza załagodzić Marysia, która jednak gwałtownie zostaje uciszona przez Elę krótkim „Jesteś tu za krótko, nie wtrącaj się”.
Czy w finałowym odcinku będzie świadkami potężnego konfliktu? Wiele na to wskazuje.
