Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana
Chaos polityki handlowej Donalda Trumpa stawia dane o handlu zagranicznym na podium najważniejszych wskaźników do obserwacji w najbliższym czasie. Najnowsze dane dotyczące dwóch pierwszych miesięcy roku nie uwzględniają jeszcze okresu wprowadzania i odwoływania ceł.
W twardych danych widać jednak pragmatyzm polskich firm, które wyprzedzająco przed podwyższeniem ceł zaczęły się zaopatrywać w towary. Sugerowały to miękkie dane PMI dla polskiego przemysłu. Tylko w lutym import z USA wzrósł z 5,8 do 13,2 mld zł. Tym samym USA stały się trzecim najważniejszym partnerem handlowym dla naszych importerów.
Ta zwiększona akcja importowa przyniosła ostatecznie w lutym powiększenie deficytu handlowego, który po dwóch miesiącach wynosi -5 mld zł. Zwiększył się także deficyt denominowany w EUR i USD. W obu przypadkach o 0,2 mld do poziomu -1,2 mld.
Gdyby się okazało, iż wojna handlowa jednak nabierze tempa, to przy dość intensywnych zakupach polskich firm za granicą, konieczne będzie poszukiwanie nowych rynków zbytu i to w szybkim tempie.
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11
Konfederacja Lewiatan