O wybuchu walizki na warszawskim lotnisku poinformowało radio RMF FM w czwartek, 3 października rano. Do zdarzenia doszło poprzedniej nocy, podczas której internowali strażacy. Na szczęście nikt nie został ranny.
REKLAMA
Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia
Eksplozja bagażu na lotnisku Chopina. Jak do tego doszło?
Z informacji przekazanych przez służby i przedstawicieli portu wynika, iż do incydentu doszło na wskutek rozszczelnienia hermetycznie zamkniętego pojemnika. Przedmiot znajdował się w walizce pasażera, który zaplanował podróż do Wiednia.
Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili, iż rozszczelnił się pojemnik, w którym znajdowały się próbki badawcze zawierające materiał biologiczny przewożony przez pasażera. Suchy lód spowodował eksplozję
- powiedział Bartosz Maciąg z warszawskiej straży pożarnej reporterowi RMF MAXX. Rzeczniczka lotniska Anna Dermont-Szymaniak potwierdziła tę informację. Dodała również, iż konieczne było tymczasowe wstrzymanie odpraw pasażerskich ze względu na standardowe procedury bezpieczeństwa.
Sytuacja wróciła do normy po kilkudziesięciu minutach. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo pasażerów, załogi oraz wszystkich osób pracujących na lotnisku, dlatego apelujemy o uważne zapoznawanie się z zasadami przewozu towarów w bagażu rejestrowanym
- powiedziała rzeczniczka w rozmowie z TVN24.
Czego nie wolno mieć w bagażu rejestrowanym? Warto się z tym zapoznać
W bagażu rejestrowanym nie wolno przewozić substancji łatwopalnych, chemicznych i toksycznych. Dodatkowo nie można pakować urządzeń zasilanych akumulatorami litowo-jonowymi (np. telefony i tablety), ostrych narzędzi, broni palnej, materiałów wybuchowych, e-papierosów, rozpuszczalników i farb - w tym do włosów. Duże sumy pieniędzy należy zgłosić do kontroli celnej. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.