Edmund zdecydował się odejść z "Sanatorium miłości". Internauci nie mają wątpliwości, iż zniknąć powinna inna osoba

zycie.news 12 godzin temu
Zdjęcie: Edmund z Sanatorium miłości/YouTube @Seriale Streszczenia


Trwająca edycja „Sanatorium Miłości” budzi sporo emocji, a każdy odcinek przynosi ich coraz więcej. W ostatnim odcinku Edi stwierdził, iż chce wrócić do domu. Dla widzów to było zbyt dużo. Wielu z nich mów wprost, z formatem powinna pożegnać się inna osoba. O kogo chodzi?

Anna z „Sanatorium miłości” budzi emocje

Anna w „Sanatorium miłości” od początku budzi emocje, głównie ze względu na jej relacje z Edmundem. Mężczyzna nie ukrywał, iż zapałał do energicznej kuracjuszki uczuciem. Nie ukrywał ego przed nią. W pewnym momencie postanowił się choćby oświadczyć Annie. To nie spodobało się kuracjuszce, która w dobitnych słowach dała temu wyraz.

W rozmowie z RMF FM Anna przyznała, iż to, co wydarzyło się z Edmundem, sprawiało jej ogromny dyskomfort. Doszło choćby do tego, iż chciała odejść z programu. „To zaczęło pod stalking podchodzić. Już bardzo źle się czułam na tym polu – rozważałam odejście z tego programu. Rozmawiałam z produkcją, iż ja dalej tak nie wytrzymam” – powiedziała kuracjuszka.

Jak się okazało, ostatecznie to nie ona zdecydowała się opuścić Mikołajki.

Internauci nie kryją, co myślą o Annie

W ostatnim odcinku Anna niezrażona doświadczeniami z Edmundem zdecydowała się wybrać na randkę ze Zdzisławem. Para wybrała się do Ogrodu Zakochanych. Wygląda na to, iż nie tylko Edmund stracił dla koleżanki z planu głowę. Zdzisław przyznał, iż gdyby Anna go wybrała, „oszalałby ze szczęścia”.

Wielu internautów nie zapałała jednak tak dużą sympatią dla Anny. Jeden z komentujących wprost napisał „jak ja nie lubię tej Anki”. Wielu wytykało jej, iż myśli tylko o sobie, nie zważając na „uczucia innych”. Zarzucili jej także, iż „najpierw kokietuje podrywa a później mówi, iż tylko przyjaźń”. „Okropna baba” – dodawali.

Inni nie mieli wątpliwości, iż to ona powinna pożegnać się z programem a nie Edi, którego – zdaniem komentujących – kuracjuszka „upokorzyła”.

A wy, co o tym sądzicie?

Idź do oryginalnego materiału