Easy eye pads vs My wonder eye pads

srokao.pl 3 miesięcy temu
Dwa lata temu kupiłam i używam do dziś Easy eye pads, czyli wielorazowe płatki pod oczy. Pisałam o nich TUTAJ.

Jeżeli ktoś jeszcze nie wie, co to jest, to. Płatki wielorazowe, wykonane są z silikonu. Nakładamy je pod oczy jak zwykłe płatki, tyle iż wcześniej aplikujemy krem lub serum. Powodują one, iż kosmetyk lepiej się wchłania, skóra jest lepiej nawilżona, bo woda nie odparowuje.

Czy takie płatki są w stanie zastąpić płatki jednorazowe hydrożelowe - no i tak i nie :). o ile płatki trzymacie w lodówce, przez co ich celem jest również likwidowanie opuchlizny, to te wielorazowe ich nie zastąpią. Silikon się nie schładza w takim stopniu jak płatki hydrożelowe, więc nie ma co liczyć na zlikwidowanie worków pod oczami - próbowałam nie dział! Płatki fizelinowe zastąpią bez dwóch zdań.

Polecam przeczytać linkowany powyżej wpis, o ile chcecie dowiedzieć się czegoś więcej.


Dzisiaj jak widać po tytule, chciałabym porównać płatki wielorazowe dwóch marek. Czemu? Bo Easy eye pads są dwa razy droższe od My wonder eye pads i te ostatnie są produkowane przez polską markę Efektima i jak już sprawdziłam, są one dostępne stacjonarnie w Rossmannie.

Ceny:

Easy eye pads od 60 zł w górę oficjalna cena 69,99zł

My wonder eye pads od 20 zł w górę oficjalna cena 29,99 zł

Jest różnica i to spora musicie przyznać.

Powinnam nadmienić, iż płatki marki Easy Livin mam już od trzech lat. Po tak długim użytkowaniu mogą być trochę "styrane" życiem. Porównuję trzyletnie płatki z zupełnie niowym.

Do rzeczy jednak:

  1. Płatki w obu markach zamknięte są w aluminiowych puszkach. Te od Efektimy mają mniejszą ową puszkę.
  2. Płatki są jednakowych rozmiarów, oczywiście są silikonowe.
  3. Po użyciu każde z płatków "naklejamy" na plastikową płytkę.
  4. Efektima ma moim zdaniem płatki bardziej miękkie, jakoś lepiej dopasowujące się do skóry, Easy Livin są "sztywniejsze". Mimo iż płatki Efektimy w dotyku wydają się być grubsze to są jakby bardziej elastyczne. To dziwne, iż w palcach cuć coś innego a pod oczami coś innego :).
  5. Nie czuć tego w palcach, ale czuć po nałożeniu płatków, iż ranty Easy Livin są ostrzejsze, o ile płoży się je zbyt wysoko pod linią rzęs, czuć nieprzyjemne kłucie/nacinanie. W płatkach marki Efekitma nie jest to aż tak bardzo odczuwalne.
  6. Oba rodzaje płatków działają identycznie. Dobrze leżą na skórze, dobrze się do niej kleją, nie ześlizgują, o ile oczywiście nie nałożycie bardzo dużej ilości produktu.
  7. Nie ma najmniejszego problemu z utrzymaniem ich w czystości.

Po 3 latach użytkowania płatków Easy Livin nie widzę, żeby były one jakiś specjalnie zniszczone, jak będzie z płatkami Efektimy dowiem się za trzy lata. O jakość/wytrzymałość Easy eye pads mogę być spokojna z My wonder eye pads nie wiem, za krótko jej mam, żeby wyrokować. Jedyne co mogę przypuszczać, iż mogą z czasem się odbarwiać.

Patrząc na to, jak się te płatki użytkują, jak wyglądają i co robią, nie powiedziałabym, iż warto wydać prawie 40 zł więcej. Efektima jest moim zdaniem trochę bardziej komfortowa w użytkowaniu, choć różnica nie jest bardzo znacząca.


Jeżeli macie ochotę na takie płatki to Efektima w cenie 20 zł jest dobrym wyborem.


tak

tak

Idź do oryginalnego materiału