Dziewczynko, do kogo idziesz? zapytałem. Szukam mamy, widziałeś ją? Spojrzała na mnie uważnie mała, może sześcioletnia dziewczynka. Zastanowiłem się. W tym bloku mieszkałem od niedawna i, o ile wiedziałem, mieszkanie, pod którym stała, od dawna było puste. Ale tam nikt nie mieszka odpowiedziałem. Na to rozpłakała się i usiadła na schodach. Wujku, bardzo potrzebujemy mamy! […]