Dziesiątki martwych szczurów na plażach w raju Polaków. Sytuacja może się powtórzyć

natemat.pl 7 godzin temu
Raczej nie takich widoków spodziewali się turyści, którzy postanowili spędzić dzień na plaży. Pośród złotego piasku i błękitnej wody, z których słynie Alicante, czekały na nich dziesiątki martwych szczurów. Część z nich leżała w piasku, inne dryfowały w morzu.


Szczury to stały element miejskiego życia, choć na co dzień staramy się o tym nie myśleć. Najczęściej gryzonie te żyją w kanałach i nie pokazują się ludziom. Niestety na plażach w Alicante trudno było przeoczyć dziesiątki martwych okazów.

Dziesiątki martwych szczurów na plaży w Hiszpanii. Jest nagranie z Alicante


O sprawie martwych szczurów na plaży w Alicante od kilku dni piszą lokalne media. Powodem pojawienia się padniętych osobników na piasku i w wodzie było najpewniej przepełnienie sieci kanalizacyjnej podczas bardzo intensywnych opadów deszczu. Tylko w ciągu godziny spadało tam ok. 40 litrów wody na metr kwadratowy.

Można więc przypuszczać, iż szczury po prostu utonęły, a następnie silny prąd zabrał je na plaże i do morza. Nie zmienia to jednak faktu, iż nie był to zbyt przyjemny widok podczas porannego spaceru po plaży. Serwis "Informacion" donosi, iż martwe gryzonie unosiły się w wodzie, a także wypływały na brzeg między plażami Coco, Urbanova, a także szkołą żeglarską Real Club de Regatas.



Do sprzątania padliny od razu przystąpiły służby miejskie. Rzeczniczka Rady Miasta Alicante Cristina Cutanda oświadczyła natomiast, iż pojawienie się martwych szczurów po intensywnych opadach deszczu jest "zjawiskiem naturalnym". – Normalne jest, iż niektóre gryzonie, które naturalnie zamieszkują każde środowisko miejskie, są porywane przez silne prądy wodne – dodała, a jej słowa zacytował serwis europapress.es.

Kolejne martwe szczury wypłynął na plaże w Alicante? Jest pomarańczowy alert pogodowy


Jeżeli sytuacja związana ze szczurami w mieście jest naturalną, to mieszkańców i turystów niebawem może czekać powtórka z ostatnich dni. Meteorolodzy wydali bowiem pomarańczowy alert dla Alicante przed intensywnymi opadami deszczu.

Sytuacja jest bardzo poważna. Z powodu alertu zamknięto część atrakcji, a także odwołano wydarzenia sportowe. Według Centrum Koordynacji Kryzysowej Rządu Regionalnego Walencji w ciągu godziny ponownie może spaść ok. 40 litrów wody na metr kwadratowy.

Ostrożni powinni być zatem wszyscy polscy turyści, którzy przebywają w tym regionie. A warto dodać, iż w Alicante wielu naszych rodaków kupiło własne mieszkania. Dodatkowo Hiszpania pozostaje w gronie najpopularniejszych kierunków na wyjazdy Polaków.

Idź do oryginalnego materiału