Podstawowe produkty menstruacyjne, które są dostępne dzisiaj w drogeriach, zostały opracowane ponad 100 lat temu. Może trudno w to uwierzyć, ale jednorazowa podpaska powstała w 1888 roku, tampon wymyślono w 1933 roku, a kubeczek menstruacyjny zaprojektowano w 1937 roku. Czy nowa technologia opracowana przez amerykańskich naukowców sprawi, iż osoby menstruujące nie będą już musiały obawiać się przeciekania podczas okresu?
Niemal każda osoba z pochwą miesiączkuje lub będzie miesiączkować przez około pięć dni każdego miesiąca. W skali całego życia daje to choćby 2200 dni, czyli 6,2 lat okresu. Mimo tego produktom menstruacyjnym przez dekady nie poświęcano należytej uwagi.
Wystarczy przypomnieć, iż dopiero w 2023 roku przetestowano podpaski i inne środki higieniczne z użyciem krwi. Wcześniej do testowania ich chłonności używano roztworu soli fizjologicznej oraz… zwykłej wody.
Bryan Hsu, adiunkt nauk biologicznych z Virginia Tech od lat zajmuje się badaniem środków menstruacyjnych. Wraz z zespołem naukowców opracował przyjazny dla środowiska, pochłaniający krew biomateriał, który poprawia działanie produktów higienicznych, minimalizuje przeciekanie krwi, a także pomaga zapobiegać infekcjom. Wyniki swojej pracy opublikował w lipcu 2024 roku na łamach naukowego czasopisma “Matter”.
“Opracowywanie nowych produktów menstruacyjnych służy kilku celom, m.in. zaspokojeniu różnych potrzeb i preferencji kobiet, promowaniu zrównoważonego rozwoju oraz rozwiązywaniu problemów związanych z przeciekaniem oraz kosztami obecnych produktów” – tłumaczy Carrie Champine, dyplomowana położna i ginekolożka, która współpracowała z zespołem naukowców.
OKRES BEZ PRZECIEKANIA
Czasem zdarza się, iż okres może być bardziej obfity, niż się spodziewasz. Może też być tak, iż podpaska się przesunie czy też niewłaściwie włożysz tampon i okres przecieknie na ubranie. To się może zdarzyć każdemu i nie ma powodów do wstydu. Mimo to, przecieknięcie podpaski czy tamponu to dla większości kobiet bardzo stresujące i zawstydzające doświadczenie. Z tego powodu wiele osób nie tylko rezygnuje z uprawiania sportu, czy innych aktywności, ale choćby opuszcza zajęcia w szkole.
Zespół naukowców postanowił opracować sposób, który pozwoliłby raz na zawsze rozwiązać problem przeciekania podczas okresu. W tym celu przetestowano formułę proszku zawierającego alginian (naturalna substancja, którą uzyskuje się z alg brunatnic) z glicerolem, który po umieszczeniu w tradycyjnej podpasce, pozwala nagromadzonej krwi przekształcić się w żel. Podpaska może dzięki temu wchłonąć więcej krwi i nie przecieka, tak jak często dzieje się w przypadku zwykłej podpaski. Po dodaniu proszku do kubeczka menstruacyjnego albo dysku zachodzi ten sam proces. Nagromadzona w środku krew również zamienia się w żel, co eliminuje rozchlapywanie krwi podczas wyjmowania czy wymiany kubeczka lub dysku na nowy.
BEZ INFEKCJI
Wiele kobiet i młodych dziewcząt na całym świecie walczy z ubóstwem menstruacyjnym. To osoby, które nie mogą pozwolić sobie na zakup produktów menstruacyjnych lub mają do nich ograniczony dostęp. Wówczas korzystają z substytutów tradycyjnych środków higienicznych, które mogą zwiększać liczbę infekcji pochwy.
W składzie opracowanego przez naukowców proszku znajduje się polimer o działaniu przeciwbakteryjnym, który utrudnia namnażanie się bakterii związanych z zespołem wstrząsu toksycznego. To rzadka, ale potencjalnie śmiertelna choroba wywołana przez infekcję bakteryjną związaną ze stosowaniem produktów menstruacyjnych.
PRZYJAZNY DLA ŚRODOWISKA
Większość klasycznych produktów potrzebuje aż 500 lat, aby całkowicie się rozłożyć. Każda kobieta zużywa w ciągu swojego życia choćby 15 tys. takich produktów, dlatego wiele osób coraz częściej szuka bardziej ekologicznej alternatywy, jak majtki menstruacyjne, czy kubeczek. Proszek alginianu i glicerolu, pozyskiwany z wodorostów i alkoholu cukrowego, jest biodegradowalny, przebadany i bezpieczny. Można go znaleźć w żywności, jest obecny m.in. w herbacie boba lub sushi.
Wykorzystanie biomateriałów może rozszerzyć funkcjonalność produktów menstruacyjnych, a co za tym idzie, pozytywnie wpłynąć na codzienne życie milionów kobiet, które zmagają się z bardzo obfitymi miesiączkami albo szukają produktów przyjaznych dla środowiska.
Na podstawie: www.newscientist.com
