Na początku warto zadać sobie pytanie, czym jest dla ciebie zdrada. Każdy człowiek może bowiem pojmować ją inaczej. Dla większości jest to jednak bliski kontakt fizyczny z inną osobą: pocałunek, stosunek seksualny. Latem do skoków w bok dochodzi częściej. Ludzie wykorzystują nieobecność partnera albo wyjazd ze znajomymi jako pretekst do przeżycia wakacyjnej przygody.
REKLAMA
Zobacz wideo Grażyna Szapołowska o zdradzie. Umie wybaczyć, a może sama sobie na to pozwala? "To podniecające i fascynujące"
Dlaczego ludzie zdradzają? Psycholożka wskazała główną przyczynę
Utarło się przekonanie, iż współczesny mężczyzna zdradza, bo przeżywa kryzys i chce "poczuć się prawdziwym facetem". - Prawda jest bardziej złożona - powiedziała psycholożka Joanna Drosio-Czaplińska w rozmowie z "Newsweekiem". Ujawniła, iż podczas sesji terapeutycznych pacjenci podają wiele różnych powodów zdrady. Według niej skoki w bok wynikają z "kryzysu tradycyjnych związków". Jest równouprawnienie, zanikł klasyczny podział obowiązków.
- Przez stulecia małżeństwo było sojuszem ekonomicznym i pragmatyczną relacją, w której on zarabiał pieniądze, a ona zajmowała się domem i dziećmi. Dziś on i ona zarabiają tyle samo - wyjaśniła ekspertka. Drosio-Czaplińska uważa, iż ludzie mają zbyt duże oczekiwania wobec siebie nawzajem, np. przez filmowe romanse albo miłosne historie przeczytane w prasie. Przez to zaczynają uważać, iż ich życie nie jest idealne i szukają czegoś nowego.
Dlaczego ludzie zdradzają? unsplash.com/We-Vibe Toys
Czym jest zdrada dla mężczyzny? Tak czy siak wraca później do żony
- Wakacje to żniwa dla rekrutacji. Znudzone żony mają więcej czasu, bo dzieci wyjeżdżają do dziadków. Łatwiej wyciągnąć je z domów. Najpierw kawa, potem zapraszam je do kawalerki w Warszawie. Gdzie jest w tym czasie żona? W naszym domu - mówił jeden z rozmówców tygodnika. Według mężczyzny to zwykły układ i sposób na nudę. Widzi choćby pewną zaletę romansu. - Dbam o siebie i nie dziadzieję. Żona tylko na tym korzysta - dodał. Do zdrady najczęściej dochodzi na wakacjach, bo mamy wtedy zwiększony dostęp do pokus. - Czujemy się mniej skrępowani zasadami moralnymi. na urlopie jesteśmy często anonimowi, a to daje nam poczucie, iż nasze działania nie będą miały konsekwencji - powiedziała psychoterapeutka Jessica Kmieć w rozmowie z "Dzień dobry TVN". jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.