"Dziadostwo". Ekspertka bez litości oceniła produkt od Ksiązula

natemat.pl 19 godzin temu
Książula chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. To youtuber, który sławę zdobył dzięki treściom polegającym na testowaniu jedzenia, głównie kebabów. Tym razem to jednak on został zrecenzowany, a adekwatnie produkt, który Książulo proponuje w swoim sklepie. Pewna modowa ekspertka oceniła czapkę z logo Muala. "To jest dopiero dziadostwo" – nie gryzła się w język.


Oceniła produkt Książula bez litości. "Muala to jednak nie jest"


Książulo nie jest oczywiście wyjątkiem, jeżeli chodzi o ubrania sygnowane swoim nazwiskiem czy raczej swoim logiem. Merch youtuberów, czyli ubrania i gadżety sygnowane ich nazwiskiem, logiem lub charakterystycznym motywem, to sposób na wyrażenie przynależności do społeczności twórcy.

Najczęściej obejmują one koszulki, bluzy, czapki, kubki czy plecaki z unikalnymi wzorami nawiązującymi do stylu i treści kanału. Merch to dla fanów nie tylko praktyczne przedmioty, ale także sposób na okazanie wsparcia ulubionemu twórcy, a dla youtuberów – źródło dodatkowego dochodu i budowanie więzi z widzami.

Niestety często produkty te projektowane są z myślą o wysokich dochodach twórcy, jednak na słabych materiałach i właśnie za to oberwało się Książulowi ze strony Karoliny Wiśniewskiej, która w mediach społecznościowych prowadzi kanał o tematyce modowej.

Gdy spojrzała na skład czapki od Książula, dopiekła youtuberowi, podkreślając iż lubi jakościowe produkty (jedzeniowe), a sam proponuje swoim fanom "dziadostwo".

– To jest Książulo i, jak doskonale wiemy, nie lubi dziadostwa. Dlatego niesamowicie zdziwił mnie fakt, iż w jego sklepie internetowym można kupić coś takiego. Czapka zimowa za 85 zł, a w składzie 100 proc. akryl. To jest dopiero dziadostwo – grzmi Karolina.

– Ja całkowicie rozumiem koszty produkcji, prowadzenia firmy w Polsce, to wszystko składa się na cenę finalną. Ale zamiast tego gów***nego akrylu można było użyć po prostu bawełny i byłoby 100 razy lepiej. Z tego co widziałam na filmikach Książula to on sam śmiga w wełnianych czapkach, a swoim fanom wciska akryl. Muala to jednak nie ma – podsumowała tiktokerka.

Trzeba jednak podkreślić, iż produkty z materiałów lepszej jakości byłyby oczywiście o wiele droższe w produkcji, a tym samym fani płacili by więcej. Pojawia się więc pytanie, czy woleliby postawić na jakość, czy liczy się dla nich jak najniższa cena.

Idź do oryginalnego materiału