Sikorzyno, czyli po kaszubsku Sëkòrzëno to niewielka wieś położona w powiecie kartuskim. Niewielka, ale bardzo znana, bo związana z rodem Wybickich. Historię tego miejsca należy zacząć od tego, iż przed Wybickimi właścicielami tych ziem od XIII wieku była rycerska rodzina Sikorskich. Od Sikorskich podobno wzięła się nazwa wsi — Sikorzyno. Sikorscy właścicielami tych ziem byli do XVII wieku, kiedy to Wybiccy przejęli te ziemie w wyniku wygrania sporu (Będomin znajduje się około 13 km od Sikorzyna). Niestety nie znalazłam informacji, skąd się wziął ten spór, ale podejrzane jest, iż rozstrzygał go wójt Kartuz, który nazywał się…Wybicki. Dwór w Sikorzynie stał się gniazdem rodowym Wybickich i to tutaj urodziły się siostry Józefa Wybickiego. W 1747 roku ojciec twórcy Hymnu przeniósł się z rodziną do oddalonego o kilkanaście kilometrów Będomina, w którym urodził się Józef Wybicki. Oryginalny dwór już nie istnieje. Ten obecny to trzy skrzydła, które zostały wybudowane w różnym czasie. Najstarsza część to front dworu. W XVIII wieku powstało nowe skrzydło dworu. Część ogrodowa dworu powstała w XIX wieku. W roku 1834 właścicielem dworu został pruski szlachcic. Zmienił on nazwę dworu na Vaterhorst — ta wcześniejsza była dla niego zbyt słowiańska. W 1926 roku Sikorzyno przejął kaszubski rolnik, który teren dookoła dworu zmienił w pola rolne. Po wojnie w 1945 roku w dworze zainstalowano szkołę podstawową. Następnie był w nim sklep wiejski. Dwór popadał w coraz większą ruinę, a jego piękne wyposażenie w większości zostało rozkradzione albo zniszczone. W 1998 roku dwór kupił konserwator zabytków z Gdańska, Leszek Zakrzewski. Dzięki niemu dworek został pięknie odrestaurowany i wyposażony zgromadzonymi przez nowego właściciela meblami i przedmiotami. W 2008 roku dwór został udostępniony zwiedzającym. W dworze zostało urządzone muzeum wyposażenia wnętrz dawnych dworków, herbaciarnia i hotel. Dwór otacza piękny ogród z częściowo zachowanym zabytkowym drzewostanem. Można tu zobaczyć aleję lipową. Przed głównym wejściem rośnie dąb, który ma trzysta lat. Jest też roślinny labirynt oraz wirydarz, czyli ogród zielarski, którego głównym elementem jest bukszpan, który w dawnych czasach pełnił funkcje odstraszające owady i…był środkiem przeczyszczającym. Niestety większość wyposażenia to zbieranina przedmiotów z epoki, które są bardzo dobrze skomponowane i dają wrażenie, jakby chodziło się po czyimś domu. W dworze jest kilka pieców kaflowych, oprócz przepięknego zielonego, wszystkie są oryginalne z dworu Wybickich. Stara część dworu ma układ dwutraktowy. Pierwszy trakt to ten frontowy, w którym znajduje się sień i dwie izby. Na lewo od wejścia znajduje się gabinet pana domu z sypialnią. Nieco dalej znajduje się sypialnia pani domu z przylegającym do niej pokoikiem dziecięcym. Zarówno do sypialni pana domu, jak i pokoju dziecięcego oraz w sypialni pani domu znajdują się drzwi dla służby. Na prawo znajdują się pokoje dzienne: jadalnia, salon. Na wprost wejścia frontowego jest wyjście do ogrodu z piękną werandą. Drugi front to front ogrodowy, prostopadły do głównego. Na dole znajduje się pracownia właściciela dworku. Chętni mogą kupić przedmioty stworzone przez Pana Leszka (głównie anioły). Na górze dworu znajdują się pokoje gościnne dla turystów. Goście hotelowi mogą również korzystać z pięknej kuchni, na którą turyści mogą tylko zerknąć. Dwór to nie tylko muzeum, hotel i herbaciarnia, ale też historyczne imprezy. Od 2005 roku w ostatnią sobotę maja organizowana jest Majówka z Generałem Wybickim. Jest to impreza dla dzieci i młodzieży i polega ona na tym, iż uczestnicy wędrują pieszo albo na rowerze z dworu w Będominie do dworu w Sikorzynie, w którym odbywa się finał imprezy. Sikorzyńska herbaciarnia szczyci się kilkudziesięcioma rodzajami herbat, które można wypić w ogrodowej werandzie albo w stylowym pomieszczeniu. Po dworku oprowadza przewodniczka, ale po oprowadzeniu można samemu pochodzić po pomieszczeniach i porobić zdjęcia. Źródła: https://dwor-wybickich.com.pl/