Dream furniture

tablicaodjazdowhome.wordpress.com 1 tydzień temu

Weekend bardzo pracowity. Sprzątanie zakończone,

a córeczka uruchomiła produkcję nowości pełną parą, oczyszczenie przestrzeni dało jej wyraźnie nowy impuls. Przez weekend walnęła pięć obrazków na płótnie, a raczej płócienkach 5 na 5 cm, bo jest minimalistką. Najwyraźniej jest teraz w okresie japońskim, bo wszystkie to kolejne wersje tej samej japońskiej świątyni.

Powiesiliśmy halloween dekorejszyn, najwyższy czas, szybki bill na naszej ulicy zrobił to w prawie miesiąc temu. Zawisła również w końcu grafika którą dostałam od przyjaciółek na 50tkę – pasuje mi idealnie.

Gosia Kulik została jedną z moich ulubionych artystek.

Pobiegliśmy, standardowo, 5k. Staram się wcisnąć bieganie, póki mogę, bo potem kontuzje, choróbska, niewyspanie i nagle robią się nici z kondycji.

Śpię zadziwiająco dobrze, jak na sny które miewam. Czytam o ‚dream furniture’ jak nasza nieświadomość wykorzystuje niezliczone fragmenty wrażeń i obrazów widzianych na jawie do meblowania nam snów. Fascynujące.

Odebrałam klucze do gabinetu, czy mój breloczek to przesada?;)

I nagle się przestraszyłam – czy jestem gotowa? Oczywiście, iż nie, nie wiem, czy kiedykolwiek będę. Ale będę musiała wskoczyć do tej wody.

Idź do oryginalnego materiału