Dramat pana Jarosława z Bydgoszczy. Z udarem kilka godzin czekał na pomoc

fakt.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: 66-latek po udarze został sparaliżowany. Rodzina twierdzi, że kilka godzin czekał w szpitalu na pomoc.


Jarosław Kobielak z Bydgoszczy planował spokojną emeryturę – jacht, podróże, wspólne chwile z wnukami. Niestety, jego życie zamieniło się w codzienną walkę o każdy oddech. Zrozpaczona żona mężczyzny obwinia szpital o opieszałość i brak adekwatnej reakcji, które, jak twierdzi, mogły doprowadzić do paraliżu jej męża. Po udarze pan Jarosław przez wiele godzin czekał na specjalistyczną pomoc. Lekarze nie byli w stanie znaleźć dla niego wolnego miejsca w odpowiedniej placówce.
Idź do oryginalnego materiału