Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji, który uznał W. W. winnym naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszki służby więziennej, z którą pracował. Jak informowała prokuratura, mężczyzna bez jej zgody "dotykał pokrzywdzoną po tylnej części głowy, okolicy włosów, plecach i szyi oraz rozpiął jej biustonosz". Wyrok jest prawomocny.