"Dostałam okres, myślałam, iż umieram". Dojrzewanie w katolickim domu
            
                        Zdjęcie: Jak się dojrzewa w ultrakatolickim domu?            
            
            
            
            
                            
                        — Tata krzyczał z dołu, iż się spóźnimy. Nie powiedziałam ani słowa. Cały dzień bolał mnie brzuch, było mi bardzo wstyd. Gdy w końcu powiedziałam mamie, tylko się skrzywiła. "Nie rozpowiadaj o tym. Nie mów ojcu ani bratu, o tym się nie mówi" — opowiada Joanna. — W psychice nic nie znika. jeżeli jakiś obszar jest uporczywie tłumiony, to wróci w postaci objawów. W moim gabinecie spotykam kobiety z nerwicami, kompulsjami, depresją, zaburzeniami seksualnymi. To są często skutki lat wstydu wobec własnego ciała — mówi psycholożka.                                
                    
        
    











