Marzysz o jędrnej, promiennej i naturalnie rozświetlonej cerze, ale nie chcesz wydawać fortuny na drogie kosmetyki? Okazuje się, iż najlepsze składniki kryją się w Twojej kuchni. Marchewka i pomarańcza to duet, który w domowej maseczce potrafi zdziałać cuda. Dzięki nim skóra staje się gładka, odżywiona i pełna energii, a efekt często przewyższa działanie drogich kremów.
Marchewka – źródło młodości w zasięgu ręki
Marchewka to nie tylko zdrowa przekąska. Zawiera beta-karoten, który nadaje skórze świeży koloryt i sprawia, iż wygląda zdrowiej. Do tego dostarcza witamin z grupy B oraz przeciwutleniaczy, które opóźniają procesy starzenia. Dzięki regularnemu stosowaniu maseczki z marchewki cera staje się bardziej jędrna i elastyczna. To naturalny sposób na poprawę kondycji skóry.
Pomarańcza - energia i blask dla cery
Dodanie soku z pomarańczy do maseczki to prawdziwy zastrzyk witaminy C. To właśnie ona sprawia, iż skóra nabiera blasku i wygląda młodziej. Pomarańcza działa też lekko ściągająco, dzięki czemu zmniejsza widoczność porów i reguluje wydzielanie sebum. W połączeniu z miodem całość działa nie tylko ujędrniająco, ale także antybakteryjnie. Efekt? Naturalnie rozświetlona, gładka i odżywiona skóra, której nie trzeba poprawiać filtrem w telefonie. Wystarczy kilka prostych składników, aby w domowym zaciszu stworzyć kosmetyk, który naprawdę działa.
Przygotowanie jest bardzo łatwe. Obierz średniej wielkości marchewkę i pokrój ją na kawałki, a następnie zmiksuj w blenderze. Dodaj sok wyciśnięty z połowy pomarańczy i jedną łyżkę płynnego miodu. Wymieszaj do uzyskania gładkiej masy. Gotową maseczkę nałóż na oczyszczoną twarz, omijając okolice oczu. Pozostaw na 15–20 minut, a potem zmyj letnią wodą. Już po pierwszym zastosowaniu zauważysz, iż skóra jest bardziej miękka i promienna. Stosowana regularnie, raz w tygodniu, działa jak naturalny lifting bez wizyty w salonie kosmetycznym.